Przed nami wyjątkowo ciepły początek maja. Tegoroczna majówka zapowiada się naprawdę przyjemnie – na Mazowszu i Śląsku temperatury mogą sięgnąć nawet 28 st. C. Według prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), przez większość długiego weekendu temperatury w Polsce będą oscylować między 20 a 25 st. C.
Już 1 maja termometry pokażą od 16 st. C w rejonach podgórskich Karpat, do nawet 23 st. C w centralnej Polsce. Chłodniej będzie jedynie w województwie pomorskim, gdzie maksymalna temperatura wyniesie około 14 st. C. W większości regionów jednak majówka rozpocznie się pogodnie i bez opadów.
W piątek 2 maja czeka nas dalszy wzrost temperatur. Na zachodzie Polski słupki rtęci mogą dojść nawet do 25 st. C, a na Śląsku nawet do 27 st. C. Nieco chłodniej będzie na Podlasiu i Lubelszczyźnie – około 21 st. C, oraz na terenach podgórskich Karpat – tam spodziewać się można 18 st. C. IMGW nie prognozuje opadów w tych dniach.
Sobotni poranek 3 maja może zaskoczyć jeszcze wyższymi temperaturami. Na Mazowszu i Śląsku prognozowane jest nawet 28 st. C. Na pozostałym obszarze kraju będzie od 25 do 26 st. C, a najchłodniej – tradycyjnie – w rejonach podgórskich Karpat (około 19 st. C) oraz w Koszalinie (18 st. C). Tego dnia możliwe są pierwsze przelotne opady, głównie w Wielkopolsce i lokalnie na Warmii, Mazurach oraz Dolnym Śląsku.
Majówkowe noce również zapowiadają się przyjemnie ciepło. Najniższe temperatury wystąpią w Suwałkach, gdzie mogą spaść do 4 st. C. W większości regionów Polski temperatura w nocy utrzyma się w granicach 7–10 st. C, co oznacza, że nie grożą nam nocne przymrozki.
Według długoterminowych prognoz, od 28 kwietnia do 4 maja średnia maksymalna temperatura w Polsce wyniesie około 17–18 st. C. Najchłodniej będzie nad morzem oraz w Karpatach – tam spodziewać się można około 14 st. C. Synoptycy przewidują, że w tym okresie minimalne temperatury nie powinny spaść poniżej 6 st. C.
Profesor Szymon Malinowski, fizyk atmosfery z Uniwersytetu Warszawskiego, zwraca uwagę, że długoterminowe prognozy zawsze obarczone są ryzykiem niesprawdzenia.
Jak wyjaśnia, zmienność pogody wiosną jest szczególnie duża – raz nad Polskę napływa chłodne powietrze z północy, innym razem ciepłe z południa Europy. Ekspert podkreśla, że coraz częstsze susze, gwałtowne opady czy rekordowo wysokie temperatury są ewidentnym skutkiem zmian klimatycznych.
Według specjalistów globalne ocieplenie nie tylko podnosi średnią temperaturę, ale przede wszystkim powoduje większą nieprzewidywalność pogody i ekstremalne zjawiska atmosferyczne. Coraz częściej musimy mierzyć się z nagłymi zmianami pogody, które utrudniają planowanie nawet kilku dni naprzód.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie