
We wtorek Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji w nadchodzących wyborach prezydenckich, spotkał się w Pałacu Prezydenckim z prezydentem Andrzejem Dudą. Choć spotkanie miało dotyczyć kwestii bezpieczeństwa, kandydat Konfederacji na prezydenta Polski nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie, jak chce finansować polską armię, skoro w ramach "piątki Mentzena" postulował całkowite zniesienie podatków.
Rozmowy dotyczyły przede wszystkim bezpieczeństwa narodowego, kondycji polskiej armii, sektora zbrojeniowego, podniesienia wydatków na obronność do 4 proc. PKB oraz relacji Polski ze Stanami Zjednoczonymi. Mentzen przyznał, że to on był inicjatorem spotkania.
– Rozmawialiśmy o kondycji polskiego wojska, o polskim sektorze zbrojeniowym – relacjonował Mentzen na konferencji prasowej po spotkaniu.
Polityk Konfederacji podkreślił również, że sporo czasu poświęcono krytyce obecnego rządu, szczególnie w kontekście jego podejścia do kluczowych inwestycji związanych z obronnością.
Jednym z tematów rozmowy była propozycja prezydenta dotycząca wprowadzenia do konstytucji zapisu o obowiązkowym poziomie wydatków na obronność na poziomie co najmniej 4 proc. PKB.
– Prezydent chciałby uniknąć sytuacji, w której któryś rząd, na przykład obecny, stwierdzi z jakiegokolwiek powodu, że wydatki na zbrojenia nie są ważne – mówił Mentzen.
Polityk Konfederacji przyznał, że poważnie rozważa poparcie tej propozycji, choć nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji.
Podczas spotkania obaj politycy zgodzili się co do kluczowej roli Stanów Zjednoczonych w zapewnieniu bezpieczeństwa Polski.
– Najważniejszym dla Polski sojusznikiem i gwarantem naszego bezpieczeństwa są Stany Zjednoczone – stwierdził Mentzen.
Odniósł się także do zarzutów, jakoby polityka Donalda Trumpa była zgodna z interesami Rosji, określając takie twierdzenia jako „jedną wielką bzdurę”.
Jednocześnie Mentzen zaznaczył, że choć Polska powinna polegać na USA, to bezpieczeństwo narodowe należy przede wszystkim opierać na sile polskiej armii i zwiększeniu krajowych zdolności obronnych. Wskazał również na potrzebę reformy i wzmocnienia polskiego sektora zbrojeniowego, podkreślając, że zarówno on, jak i prezydent Duda dostrzegają w tym obszarze „pewne zaniedbania” wymagające naprawy.
Spotkanie z prezydentem Dudą nie miało charakteru politycznego poparcia, a sam Mentzen podkreślił, że nie zamierza zabiegać o rekomendację urzędującej głowy państwa.
„Prezydent nie powinien włączać się w kampanię wyborczą ani popierać żadnego z kandydatów” – powiedział lider Konfederacji.
Jednocześnie przyznał, że prezydent w pozytywnym tonie wypowiedział się na temat jego kampanii, porównując ją do swojej własnej z 2015 roku. Mentzen zapowiedział również objazd po Polsce, podczas którego planuje odwiedzić jeszcze więcej powiatów niż Duda w swojej pierwszej kampanii (260).
Podczas konferencji po spotkaniu polityk Konfederacji był wielokrotnie pytany o swoje wcześniejsze wypowiedzi, w tym słynną „piątkę Konfederacji” z 2019 roku. Wtedy to Mentzen mówił: „Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej”.
Choć później tłumaczył, że jego słowa zostały wyrwane z kontekstu, to temat wciąż powraca w mediach. W 2023 roku polityk wyjaśniał, że rzeczywista „piątka Konfederacji” oznacza sprzeciw wobec roszczeń majątkowych, promocji LGBT w szkołach, aborcji, wysokich podatków i obecnej formy Unii Europejskiej.
Kiedy podczas briefingu dziennikarze zapytali go, czy chce wyjścia Polski z UE i jak zamierza utrzymać armię bez podatków, Mentzen odmówił odpowiedzi.
„Proszę o mądrzejsze, poważniejsze pytania” – skwitował.
Podczas wydarzenia do Mentzena podeszła również uczestniczka konferencji, która zwróciła uwagę, że sama chciałaby wiedzieć, jakie są jego rzeczywiste poglądy na temat Unii Europejskiej. Po kilku chwilach polityk odpowiedział:
„Uważam, że w tym momencie Polska powinna być w Unii Europejskiej”.
Choć spotkanie w Pałacu Prezydenckim miało dotyczyć kwestii obronności i relacji międzynarodowych, jego polityczne znaczenie jest nie do przecenienia. Dla Mentzena to szansa na zaprezentowanie się jako poważny kandydat, zdolny do rozmów na najwyższym szczeblu. Dla Dudy – możliwość spotkania z osobą, która w ewentualnej drugiej turze może odegrać kluczową rolę.
Nie ulega wątpliwości, że Mentzen buduje swój wizerunek jako lidera zdolnego do przejęcia elektoratu prawicy, co może mieć duże znaczenie w wyborach. Czy spotkanie z prezydentem umocni jego pozycję? To okaże się w kolejnych tygodniach kampanii.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie