W dniu 18 lutego 2025 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie oddalił apelację Instytutu Ordo Iuris przeciwko Radosławowi Sikorskiemu, uznając, że minister spraw zagranicznych miał prawo określić tę organizację mianem "fundamentalistycznej sekty".
Decyzja ta kończy trwający kilka lat spór prawny między politykiem a konserwatywnym instytutem prawniczym.
Kontrowersje rozpoczęły się w 2022 roku, kiedy Radosław Sikorski opublikował na swoim profilu na Facebooku wpis, w którym nazwał Ordo Iuris "fundamentalistyczną sektą".
Wpis ten odnosił się do działań instytutu wspierających gminy uchwalające tzw. "Samorządową Kartę Praw Rodzin", którą wielu interpretowało jako narzędzie dyskryminacji społeczności LGBT+. Sikorski w swoim poście stwierdził:
– Ku pamięci, fundamentalistyczna sekta Ordo Iuris wspiera gminy ustanawiające 'Strefy Wolne od LGBT.
W odpowiedzi na te słowa, Ordo Iuris wniosło pozew przeciwko Sikorskiemu, domagając się przeprosin oraz 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Instytut argumentował, że określenie "fundamentalistyczna sekta" narusza jego dobre imię i jest bezpodstawne.
W pierwszej instancji, w listopadzie 2022 roku, Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo Ordo Iuris, uznając, że wypowiedź Sikorskiego mieści się w granicach dopuszczalnej krytyki i wolności słowa. Sąd podkreślił, że polityk miał prawo wyrazić swoją opinię na temat działalności instytutu, zwłaszcza w kontekście debaty publicznej na temat praw osób LGBT+.
Ordo Iuris nie zgodziło się z tym orzeczeniem i złożyło apelację. Jednak Sąd Apelacyjny w Warszawie, po rozpatrzeniu sprawy, podtrzymał wcześniejsze stanowisko, uznając, że wypowiedź Sikorskiego nie narusza dóbr osobistych instytutu. Tym samym wyrok stał się prawomocny.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.