
Restauracja znanej ukraińskiej sieci "Pijana wiśnia" oklejona haniebnymi hasłami. Za Hitlera Niemcy "znakowali" w ten sposób witryny żydowskich sklepów, a w przedwojennej, autorytarnej, sanacyjnej Polsce prowadzono akcję "Nie kupuj Żyda". Dzięki nazistom i ksenofobom pokroju kandytatów na prezydenta RP, Grzegorza Brauna i Sławomira Mentzena, którzy opierają swoją kampanię wyborczą o antyukraińską retorykę, podburzając najbardziej prymitywną część społeczeństwa mamy takie obrazki jak ten z rynku w Poznaniu.
To mimo wszystko szok, bo nawet w niechętnym Ukraińcom Budapeszcie "Pijana wiśnia" działa w samym sercu stolicy Węgier bez tego typu aktów nienawiści, podobnie zresztą jak inne ukraińskie lokale. Według tego, co na szybach i drzwiach lokalu pozostawili po sobie sprawcy, miejsce to "promuje banderyzm" i "pozytywny wizerunek morderców Polaków".
A wszystko to dzieje się w noc, gdy wojska Putina wysłały na pogrążający sie we śnie Kijów i inne miasta Ukrainy dziesiątki Szahedów i pociski balistyczne. Tak kończy się manipulowanie tępymi, nacjonalistycznymi łbami zwolenników Konfederacji przez ich idoli pokroju Mantzena czy Zajączkowskiej, uprawiających tępą propagandę rodem z III Rzeszy.
"Pijana wiśnia" to sieć franczyzowa jednego z ukraińskich koncernów, którego restauracje czy sklepy, w których sprzedawane są nalewki, w tym m.in. popularna wiśniówka. Szyldy tej sieci obecne są nie tylko w wielu polskich miastach, ale także np. we Lwowie czy Budapeszcie.
Zabawne w tym wszystkim jest jedno hasło naklejone na lokal: "Historii nie znacie, nazistów wspieracie". Świadczy ono jednoznacznie o tych antyukraińskich nacjonalistach i ksenofobach, bowiem oskarżając naszych walczących z Putinem sąsiadów o "wspieranie nazistów" jakoś nie robią rachunków własnego sumienia.
A przecież sam Sławomir Mentzen czyli "fuhrer" tego obrzydliwego społeczeństwa niczym prawdziwy fuhrer Adolf Hitler podróżuje Mercedesem, a więc marką, którego koncern wpierał finansowo NSDAP i wysiłek wojenny niemieckich zbrodniarzy. Wielu z nich na co dzień korzysta z niemieckich produktów, pochodzących od firm, które nigdy nie rozliczyły się z nazistowską przeszłością, a jest ich mnóstwo na sklepowych półkach czy w salonach samochodowych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.