Reklama

Pożar w bloku na Ursynowie. Jedna osoba nie żyje

Wczesnym rankiem, w warszawskiej dzielnicy Ursynów, doszło do tragicznego pożaru. Ogień wybuchł przed godziną 5 rano w mieszkaniu na 7 piętrze bloku przy ul. Edmunda Strzeleckiego 5. Pomimo szybkiej reakcji służb ratunkowych, w środku znaleziono ciało ofiary. Okoliczności pożaru są nadal badane.

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do straży pożarnej o godzinie 4:46. Jak poinformowała Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, ogień szybko objął mieszkanie na 7 piętrze.

Na miejsce natychmiast wysłano kilka zastępów straży pożarnej, w tym dwie jednostki JRG 17 oraz jednostki JRG 9 i JRG 14. W akcji brała udział także Grupa Operacyjna Miasta.

Walka z ogniem

Pożar w bloku na Ursynowie. W trakcie akcji ratunkowej strażacy wykorzystali drabinę mechaniczną, aby uzyskać dostęp do płonącego mieszkania. Ogień był na tyle rozwinięty, że konieczne było podanie dwóch prądów gaśniczych, aby opanować płomienie. Świadkowie zdarzenia informowali, że w środku mogła znajdować się jedna osoba, co potwierdzili ratownicy po wejściu do mieszkania.

Niestety, w wyniku pożaru życie straciła jedna osoba. Strażacy, po dotarciu do wnętrza mieszkania, odnaleźli ciało ofiary. Pomimo szybkiej reakcji, nie udało się uratować przebywającej tam osoby. Na miejscu nadal trwają czynności wyjaśniające przyczyny tragedii.

Kontynuacja działań i dozór pogorzeliska

Po ugaszeniu pożaru działania straży pożarnej skoncentrowały się na dozorowaniu pogorzeliska za pomocą kamery termowizyjnej. Dwa zastępy straży, wraz z Zastępcą Dowódcy JRG 17, monitorowały sytuację, usuwając jednocześnie nadmiar wody z pomieszczeń zalanych podczas akcji gaśniczej. Śledztwo mające na celu ustalenie przyczyn wybuchu pożaru jest w toku.

Tragiczny pożar na Ursynowie to przypomnienie o konieczności zachowania szczególnej ostrożności w domach i mieszkaniach. Ogień, który wybuchł w mieszkaniu na 7 piętrze, doprowadził do śmierci jednej osoby. Strażacy szybko zareagowali, ale mimo to nie udało się uniknąć ofiary śmiertelnej. Okoliczności tego dramatycznego zdarzenia będą jeszcze długo badane przez służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo pożarowe.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: TVP info Aktualizacja: 26/09/2024 13:13
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do