
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał prawomocny wyrok w sprawie brutalnego pobicia Wojciecha Kwaśniaka, byłego wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego. Do ataku doszło w 2014 roku, kiedy Kwaśniak nadzorował działania kontrolne wobec SKOK Wołomin. Sąd uznał winę Piotra Polaszczyka – byłego oficera Wojskowych Służb Informacyjnych i członka władz SKOK Wołomin – za podżeganie do napaści, zmieniając jednak karę z 10 na 8 lat pozbawienia wolności.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Grzegorz Fidrysiak podkreślił, że Polaszczyk wykazał się tzw. zamiarem ogólnym – nie chodziło jedynie o wyrażenie niechęci wobec urzędnika, lecz o faktyczne zlecenie napaści, mającej uniemożliwić Kwaśniakowi dalsze pełnienie funkcji zawodowych. – *Nie ulega wątpliwości, że oskarżony mówił o „wyeliminowaniu go z pracy zawodowej na kilka miesięcy” i „spacyfikowaniu” – zaznaczył sędzia.
Na sali sądowej Piotr Polaszczyk nie przyznał się do winy. W rozmowie z dziennikarzami twierdził, że proces był niesprawiedliwy i określił go jako farsę.
– Nie popełniłem tego czynu. Mam wrażenie, że brałem udział nie w uczciwym postępowaniu sądowym, lecz w teatrze – mówił.
Z kolei sam poszkodowany, Wojciech Kwaśniak, przyjął wyrok z mieszanymi uczuciami. Jego zdaniem kara powinna być surowsza i stanowić wyraźny sygnał ze strony państwa, że próby zastraszania urzędników publicznych nie będą tolerowane.
– Mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu. Rozstrzygnięcie tej sprawy powinno jednoznacznie pokazać, że państwo chroni swoich funkcjonariuszy – zaznaczył Kwaśniak.
Do napaści na Wojciecha Kwaśniaka doszło w maju 2014 roku, tuż po tym, jak Komisja Nadzoru Finansowego – której był wiceszefem – rozpoczęła intensywną kontrolę działalności SKOK Wołomin. Kwaśniak, jako jeden z głównych nadzorujących tę sprawę, został brutalnie zaatakowany pod swoim domem przez nieznanego sprawcę. Został dotkliwie pobity – doznał m.in. urazów głowy i twarzy, co na długie miesiące wykluczyło go z pracy zawodowej.
Atak był zorganizowany i miał na celu zastraszenie urzędnika nadzoru finansowego, który nie ugiął się pod presją, kontynuując działania kontrolne. Śledztwo wykazało, że za napaścią stała grupa przestępcza powiązana ze SKOK Wołomin, a zlecenie miało pochodzić właśnie od Piotra Polaszczyka – jednego z członków zarządu tej instytucji i byłego oficera WSI.
Wojciech Kwaśniak to ekonomista i urzędnik państwowy, który przez wiele lat pełnił funkcję zastępcy przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. Był jednym z najważniejszych urzędników odpowiedzialnych za stabilność systemu finansowego w Polsce.
Znany jest z twardej postawy wobec nieprawidłowości w instytucjach finansowych, co przyniosło mu zarówno uznanie, jak i – jak pokazuje historia z 2014 roku – niebezpiecznych wrogów. Jego zdecydowane działania wobec SKOK Wołomin miały kluczowe znaczenie w ujawnieniu jednej z największych afer finansowych w Polsce. Mimo ataku, który niemal kosztował go życie, Kwaśniak kontynuował swoją pracę, stając się symbolem niezłomności i odwagi urzędnika publicznego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie