
Profesor Mirosław Wyrzykowski, były sędzia Trybunału Konstytucyjnego, w swoim wystąpieniu w programie "Pytanie dnia", stanowczo odrzucił tezę o anarchii prawnej w Polsce. Przyznał za to, że mamy do czynienia z upadkiem Polski spowodowanym przez PiS.
W kontekście polskiego systemu prawno-politycznego termin "państwo konstytucyjnie upadłe" nie jest używany lekko. Prof. Wyrzykowski argumentuje, że rządy PiS wprowadziły zmiany, które w jego ocenie naruszyły fundamenty konstytucyjne, co może prowadzić do długoterminowych skutków dla demokracji i praworządności w Polsce.
Krytyka rządów PiS przez profesora Wyrzykowskiego koncentruje się na naruszeniu zasad praworządności i niezależności sądownictwa. Zmiany w ustawodawstwie oraz działania administracji podważają autorytet instytucji demokratycznych
Zdaniem prof. Wyrzykowskiego, Polska nie jest krajem pogrążonym w anarchii prawnej. Zamiast tego, sytuację opisał jako "nieporządek prawny", wskazując na poważne zaburzenia w funkcjonowaniu państwa prawa, które jednak nie mają charakteru pełnej anarchii.
Jak stwierdził, „mamy do czynienia z zachowaniami anarchizującymi porządek prawny”, co oznacza, że niektóre działania polityczne i administracyjne przyczyniają się do rozmontowywania istniejącego ładu prawnego.
Profesor Wyrzykowski zwrócił również uwagę na to, że problemy związane z niszczeniem porządku prawnego są, jego zdaniem, efektem działań tych, którzy rządzili Polską przez ostatnie osiem lat. To właśnie oni mieli doprowadzić do obecnego stanu rzeczy, poprzez działania naruszające fundamenty prawne państwa.
W tym kontekście jego słowa można odczytywać jako krytykę rządów Prawa i Sprawiedliwości, które, jak wielu prawników i konstytucjonalistów uważa, wprowadziły reformy osłabiające niezależność sądownictwa i podważające zasady demokratyczne.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie