
W czwartek w Polsce rozpocznie się policyjna akcja „Prędkość”, koordynowana przez Europejską Organizację Policji Ruchu Drogowego ROADPOL. Działania mają charakter międzynarodowy i koncentrują się na egzekwowaniu przestrzegania ograniczeń prędkości przez kierowców.
Jak podkreśla nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP, nadmierna prędkość oraz niedostosowanie jej do warunków na drodze są jedną z głównych przyczyn najtragiczniejszych zdarzeń drogowych.
W 2024 roku tylko do 10 sierpnia policja zatrzymała już 16 307 kierowców, którzy w obszarze zabudowanym przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h, co skutkowało utratą prawa jazdy na trzy miesiące.
W ubiegłym roku z powodu nadmiernej prędkości doszło do 4269 wypadków, w których zginęło 638 osób, a ponad 5 tys. zostało rannych – co stanowi blisko 40 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych na drogach.
Kontrole obejmą ruchliwe trasy oraz miejsca szczególnie niebezpieczne. Policjanci wykorzystają oznakowane i nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami, laserowe mierniki prędkości oraz drony.
Do akcji włączą się również specjalne grupy Speed, które szybko reagują na agresywne zachowania kierowców.
Funkcjonariusze zapowiadają, że wzmożone działania będą prowadzone nie tylko w czwartek, ale przez cały długi weekend.
Szczególną uwagę zwrócą na wykroczenia takie jak: przekroczenie prędkości, nieustępowanie pierwszeństwa, wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Od początku roku do drugiej dekady sierpnia na polskich drogach doszło do 12 343 wypadków, w których zginęło 921 osób, a ponad 14,5 tys. zostało rannych. Dane te pokazują, jak poważnym problemem jest wciąż bezpieczeństwo na drogach.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie