
W piątek przed południem doszło do zablokowania dostępu do budynków polskiego parlamentu po informacji o możliwym zagrożeniu. Choć Kancelaria Sejmu poinformowała, że sytuacja została już opanowana i wstęp do gmachu odbywa się na bieżąco, na miejscu wciąż panuje duży ruch – informuje publiczny nadawca.
Pierwsze informacje o blokadzie Sejmu pojawiły się chwilę po godzinie 12, gdy poseł Filip Kaczyński z Prawa i Sprawiedliwości poinformował o zaistniałej sytuacji na swoim profilu w mediach społecznościowych. „Do gmachu nie mogą wejść nawet posłowie i wicemarszałek. Prowadzone jest rozpoznanie sytuacji” – napisał polityk.
Po kilku godzinach, Kancelaria Sejmu uspokoiła, że dostęp do parlamentu został przywrócony, a sytuacja jest pod kontrolą. Wstęp na teren Sejmu odbywa się już bez większych zakłóceń, chociaż służby nadal prowadzą działania w związku z potencjalnym zagrożeniem. Jak dotąd nie podano oficjalnych szczegółów dotyczących charakteru ewentualnego zagrożenia, które doprowadziło do tymczasowej blokady.
Sytuacja w Sejmie jest monitorowana, a służby kontynuują swoje działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim przebywającym w gmachu parlamentu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie