
Polska zamyka przejścia graniczne z Białorusią. Jak podkreślił minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, jest to odpowiedź na agresywne działania reżimu Aleksandra Łukaszenki wobec Polski.
Decyzja związana jest nie tylko z manewrami wojskowymi „Zapad 2025”, ale także z narastającymi prowokacjami na granicy oraz więzieniem polskich obywateli.
Od miesięcy polskie służby zmagają się z presją migracyjną inspirowaną przez Białoruś. Migranci są celowo przepychani na polską stronę granicy, a w procederze biorą udział białoruskie formacje państwowe.
– Nie mamy wątpliwości, że Mińsk wspiera te działania – podkreślił Siemoniak.
Według władz w Warszawie jest to klasyczny przykład agresji hybrydowej, której celem jest destabilizacja sytuacji wewnętrznej w Polsce, a także w całym regionie.
Kolejnym powodem zamknięcia granicy jest sytuacja polskich obywateli przetrzymywanych na Białorusi. Symbolem represji stał się Andrzej Poczobut – dziennikarz i działacz mniejszości polskiej, więziony od kilku lat.
Siemoniak zaznaczył, że Polska wspólnie z USA prowadzi starania o uwolnienie więźniów politycznych. – To absolutny priorytet. Wierzymy, że nadejdzie dzień, gdy Andrzej Poczobut wróci do Polski – powiedział minister.
Minister przypomniał również o moralnym obowiązku domagania się wydania sprawców zabójstwa polskiego żołnierza sierż. Mateusza Sitka.
Zginął on w ubiegłym roku, broniąc granicy przed nielegalnym przekroczeniem. Polska oczekuje, że Mińsk umożliwi postawienie sprawców przed wymiarem sprawiedliwości.
Równolegle z decyzją o zamknięciu granicy rozpoczęły się rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe „Zapad 2025”. Według szacunków weźmie w nich udział nawet 30–40 tys. żołnierzy.
Choć zachodni analitycy nie dostrzegają przygotowań do bezpośredniego ataku na NATO, polskie władze podchodzą do manewrów z najwyższą ostrożnością.
– Liczymy się z prowokacjami. Każde naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej traktujemy jako świadome i wrogie działanie – podkreślił Siemoniak.
Od północy w czwartek wszystkie przejścia graniczne z Białorusią zostały zamknięte. Zawieszono ruch w obu kierunkach – zarówno osobowy, jak i towarowy. Decyzja obowiązuje do odwołania.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie