Reklama

Alerty RCB i ostrzeżenia IMGW – burze przeszły spokojnie, strażacy podsumowują sytuację

Choć w wielu regionach kraju wydano ostrzeżenia pogodowe i alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, czwartkowe burze okazały się stosunkowo łagodne.

Jak podkreślił Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, liczba interwencji nie była wysoka i większość zgłoszeń nie dotyczyła poważnych szkód.

Najwięcej interwencji na południu kraju

Strażacy byli wzywani głównie na południu Polski. W województwie śląskim odnotowano 82 wezwania, z czego aż 50 przypadków dotyczyło powiatu bielsko-bialskiego. W Małopolsce zgłoszono 41 interwencji, z czego niemal połowa miała miejsce w powiecie oświęcimskim. Na Dolnym Śląsku odnotowano 11 zdarzeń. Najczęściej były to zalane ulice, podtopienia niewielkich terenów czy połamane drzewa.

Jak zaznaczył rzecznik PSP, sytuacja była spokojna – mimo wydanych alertów nie zanotowano zatopionych domów ani poważnych szkód. – Można więc powiedzieć, że to były bardzo spokojne burze – ocenił Kierzkowski. Jedynie w dwóch miejscowościach Małopolski – Babicach i Drużkowie Małym – pioruny uderzyły w stodoły, a 260 odbiorców czasowo pozbawionych było prądu.

Skutki burz: utrudnienia na kolei i przerwane uroczystości

Gwałtowne ulewy wpłynęły na kursowanie pociągów na trasie Kraków-Tarnów. Część uroczystości związanych z Marszem Żywych w Oświęcimiu musiała zostać skrócona. IMGW prognozowało miejscami nawet do 70 mm opadów, jednak przebieg zjawisk był mniej groźny niż oczekiwano.

Sztab kryzysowy i ostrzeżenia hydrologiczne

W związku z pogodą w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa zebrał się sztab kryzysowy z udziałem MSWiA, PSP, RCB oraz wojewodów i służb z terenów zagrożonych. Wydano szereg ostrzeżeń drugiego stopnia dla południowych województw, a także alerty hydrologiczne pierwszego i drugiego stopnia, głównie z powodu ryzyka gwałtownych wzrostów poziomu wód i lokalnych podtopień, szczególnie w miastach.

Służby apelują o ostrożność i śledzenie aktualnych komunikatów meteorologicznych. Ostrzeżenia hydrologiczne i pogodowe będą obowiązywać jeszcze przez najbliższe godziny – do piątku rano.

Podsumowując, mimo prognoz i poważnie brzmiących alertów, Polska przeszła przez ostatnie burze bez większych szkód, a strażacy zanotowali spokojny przebieg interwencji.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do