W piątek premier Donald Tusk poinformował, że prezydent Karol Nawrocki wstrzymał nadanie pierwszych stopni oficerskich dla 136 funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW). Decyzja głowy państwa natychmiast wywołała polityczną burzę i falę komentarzy ze strony przedstawicieli rządu.
Według szefa rządu, blokada awansów była działaniem bez precedensu. Rząd planował uhonorowanie funkcjonariuszy, którzy ukończyli szkolenia i spełnili wszystkie wymagania formalne, jednak podpisu prezydenta zabrakło. „To sytuacja niezrozumiała i demotywująca dla służb” – podkreślił premier.
Do sprawy odniósł się również minister–koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, który w mediach społecznościowych ocenił decyzję prezydenta jako „fatalną i szkodliwą dla Polski”. Jak stwierdził, odmowa podpisania nominacji nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia i jest jedynie pretekstem do walki politycznej z rządem.
– Brak podpisu prezydenta pod awansami w służbach specjalnych jest nie do obrony. Prezydent otrzymuje i będzie otrzymywać wszystkie niejawne informacje od służb, tak jak jego poprzednicy. Nie może być jednak tak, że bez zgody przełożonych oficerowie są ściągani na indywidualne rozmowy z prezydentem, któremu nie podlegają. To psucie państwa – napisał Siemoniak.
Zdaniem ministra, takie działania mogą naruszać zasady cywilnej kontroli nad służbami oraz wpływać na morale funkcjonariuszy, którzy pełnią zadania w newralgicznych obszarach bezpieczeństwa wewnętrznego i obronności państwa.
Według komentatorów, decyzja prezydenta Nawrockiego wpisuje się w narastający konflikt między Pałacem Prezydenckim a rządem Donalda Tuska. Spór o nominacje w służbach to kolejny punkt zapalny po wcześniejszych rozbieżnościach dotyczących obsady stanowisk w wojsku i dyplomacji.
Choć kancelaria prezydenta nie przedstawiła jeszcze szczegółowego uzasadnienia, w kuluarach mówi się o „potrzebie dodatkowej weryfikacji kandydatów”. Rząd stanowczo odrzuca te argumenty, podkreślając, że proces awansowy był przeprowadzony zgodnie z przepisami i standardami służb specjalnych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie