
Tragedia w Tajlandii – wydano alerty w całej Azji. Upały, których intensywność związana jest z fenomenem pogodowym El Nino, zebrały już śmiertelne żniwo, przynosząc cierpienie i niedogodności mieszkańcom regionu. We wtorek temperatura w prowincji Cavite na Filipinach sięgnęła 47 stopni Celsjusza, co skłoniło służby medyczne do zalecenia zamknięcia tysięcy szkół. Sytuacja jest podobna w Bangladeszu, gdzie placówki edukacyjne zostały zamknięte z powodu ponad 40-stopniowych upałów, a wolne od zajęć ogłoszono dla około 33 milionów dzieci.
W obliczu tak niebezpiecznych warunków atmosferycznych, ludzie zaczęli szukać schronienia w miejscach kultu, takich jak świątynie i meczety, gdzie mogą modlić się o ochłodzenie i ochronę przed skutkami gorąca. Jednakże nawet takie działania mogą nie być wystarczające, biorąc pod uwagę ekstremalne temperatury, jakie odnotowano w regionie. W środę w Bangkoku, stolicy Tajlandii, termometry wskazywały aż 43 stopnie Celsjusza.
Tragedia w Tajlandii – wydano alerty w całej Azji. Niestety, upały przyczyniły się już do śmierci co najmniej 30 osób na terenie Tajlandii, a liczba ta może rosnąć wraz z trwaniem fali gorąca. Lekarze apelują do mieszkańców Tajlandii, aby pozostawali w domach i unikali ekspozycji na wysokie temperatury, które mogą prowadzić do poważnych schorzeń zdrowotnych, włączając w to udary cieplne i przegrzanie organizmu.
W obliczu tego kryzysu pogodowego władze regionu podejmują działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa swoim obywatelom, w tym organizując punkty pomocy i dostarczając wodę pitną dla osób dotkniętych skutkami gorąca. Jednakże walka z ekstremalnymi upałami wymagać będzie wspólnych wysiłków społeczności międzynarodowej, aby zapewnić pomoc i wsparcie dla tych, którzy najbardziej tego potrzebują w obliczu ekstremalnych warunków klimatycznych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!