
Donald Trump w ostrych słowach odniósł się do opóźnień w uwolnieniu izraelskich zakładników przez Hamas. Podczas poniedziałkowego wystąpienia w Białym Domu stwierdził, że jeśli do soboty do godziny 12:00 wszyscy zakładnicy nie zostaną wypuszczeni, Izrael powinien zerwać zawieszenie broni i podjąć zdecydowane działania wojskowe.
Prezydent USA podkreślił, że nie akceptuje wypuszczania zakładników w małych grupach, po kilku osób naraz. Jego zdaniem wszyscy przetrzymywani przez Hamas powinni zostać uwolnieni jednocześnie.
Zdaniem Trumpa palestyńska organizacja celowo przeciąga proces i szuka pretekstu, by nie wywiązać się ze wcześniejszych ustaleń.
Trump zagroził także Egiptowi i Jordanii wstrzymaniem amerykańskiej pomocy finansowej, jeśli nie zaakceptują jego planu przesiedlenia do nich uchodźców palestyńskich ze Strefy Gazy.
Prezydent USA podkreślił, że Palestyńczycy szukają możliwości opuszczenia Gazy, a sąsiednie kraje powinny im to umożliwić.
Pomysł ten spotkał się z wyraźnym sprzeciwem Egiptu, którego minister spraw zagranicznych odbył spotkanie z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.
Natomiast we wtorek w Białym Domu miała odbyć się rozmowa Trumpa z królem Jordanii Abdullahem II. Prezydent USA wyraził przekonanie, że Jordania zgodzi się na przyjęcie większej liczby uchodźców.
Pytany o możliwe konsekwencje odmowy, Trump stwierdził, że może wstrzymać wsparcie finansowe dla tych państw.
Obecnie obowiązuje zawieszenie broni w Strefie Gazy, na mocy którego izraelscy zakładnicy wymieniani są na palestyńskich więźniów.
Jednak Hamas ogłosił, że z powodu rzekomych naruszeń rozejmu przez Izrael wstrzymuje dalszą wymianę. Izraelski minister obrony Israel Kac określił to jako „jawne złamanie warunków zawieszenia broni” i postawił izraelskie wojsko w stan najwyższej gotowości.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie