Reklama

Tymczasowe kontrole na granicy z Niemcami i Litwą. Co trzeba wiedzieć?


Zgodnie z decyzją premiera Donalda Tuska, od nocy z niedzieli na poniedziałek wprowadzono tymczasowe kontrole graniczne na przejściach z Niemcami i Litwą. Jak podaje Straż Graniczna, działania mają charakter selektywny i nie oznaczają powrotu do klasycznego modelu granic sprzed Schengen. Głównym celem jest ograniczenie nielegalnej migracji.


Kontrole będą prowadzone w 52 punktach na granicy z Niemcami i 13 na granicy z Litwą. Szczególną uwagę funkcjonariusze mają zwracać na busy i pojazdy przewożące wiele osób, zwłaszcza te z przyciemnionymi szybami.

Jak będzie wyglądała kontrola?

Nie będą to klasyczne punkty graniczne ze szlabanami i zasiekami. Jak tłumaczy ppor. Konrad Szwed z Komendy Głównej Straży Granicznej, kontrole będą prowadzone wyrywkowo, na podstawie analizę ryzyka. Pojazdy będą zatrzymywane, a następnie sprawdzane będą dokumenty kierowcy i pasażerów oraz zawartość bagażników.

Przed punktami mogą pojawić się rękawy zwalniającezwężenia jezdni, a w niektórych miejscach ruchem kierować będą sami funkcjonariusze. Dodatkowo Straż Graniczna będzie wspierana przez policję oraz Wojska Obrony Terytorialnej.

Dokumenty obowiązkowe – mObywatel niewystarczający

Podczas przekraczania granicy konieczne będzie okazanie dowodu osobistego lub paszportu. Funkcjonariusze podkreślają, że dokumenty w aplikacji mObywatel nie będą akceptowane jako jedyne potwierdzenie tożsamości.

Ppor. Szwed przypomniał także, że przekroczenie granicy w miejscu niedozwolonym grozi mandatem w wysokości 500 zł (art. 49a Kodeksu wykroczeń).

W przypadku zastosowania przemocy, groźby lub podstępu – może to być zakwalifikowane jako przestępstwo zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności (art. 264 §2 Kodeksu karnego).

Dlaczego kontrole są wprowadzane?

Wprowadzenie czasowych kontroli ma na celu ograniczenie nielegalnej migracji, głównie przez granicę z Litwą. Tylko do końca czerwca 2025 r. Straż Graniczna zatrzymała 412 cudzoziemców, co niemal dorównuje całorocznemu wynikowi z 2024 r. (432 osoby).

W związku z presją migracyjną, Niemcy już wcześniej przywrócili kontrole na swojej granicy z Polską. Doprowadziło to do wzrostu liczby migrantów zawracanych do Polski – osób, które próbowały przedostać się dalej w głąb UE.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do