
W środę rano w miejscowości Sojczyn Borowy, w województwie podlaskim, doszło do tragicznego wybuchu gazu w budynku jednorodzinnym. Zdarzenie miało miejsce przed południem, a w wyniku eksplozji zginął 67-letni właściciel domu.
Tuż po godzinie 9 grajewska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o wybuchu gazu w Sojczynie Borowym. Na miejsce natychmiast wysłano liczne zastępy straży pożarnej z PSP i OSP, a także inne służby ratunkowe, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Akcja ratunkowa była intensywna, jednak strażacy po dotarciu na miejsce odkryli ciało właściciela budynku.
Budynek, w którym doszło do wybuchu, został poważnie uszkodzony. Według bryg. Daniela Lewczuka, rzecznika prasowego Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Grajewie, eksplozja spowodowała zawalenie się części ścian wewnętrznych i zewnętrznych. Doszło również do pożaru drewnianych elementów konstrukcji, co dodatkowo utrudniło akcję ratowniczą.
Służby natychmiast rozpoczęły odgruzowywanie budynku w celu upewnienia się, że w chwili wybuchu nikogo więcej nie było w środku. Na ten moment, według wstępnych informacji, w budynku przebywał tylko właściciel. Akcja ratunkowa została wstrzymana do momentu przyjazdu pirotechników, którzy mają zabezpieczyć miejsce zdarzenia, aby kontynuować dalsze prace poszukiwawcze.
Na ten moment nie są znane dokładne przyczyny eksplozji. Służby prowadzą dochodzenie w celu ustalenia, co mogło doprowadzić do wybuchu gazu. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, a śledczy czekają na ekspertyzy, które mają wyjaśnić szczegóły tego tragicznego incydentu.
Wybuch gazu w Sojczynie Borowym to kolejny dowód na to, jak niebezpieczne mogą być instalacje gazowe, jeśli nie są odpowiednio utrzymywane lub naprawiane.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie