Reklama

Powiat żywiecki wprowadza pogotowie przeciwpowodziowe. Intensywne opady i nowe alerty IMGW


W związku z utrzymującymi się intensywnymi opadami deszczu oraz niepokojącymi prognozami hydrologicznymi, w środę rano w powiecie żywieckim ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe.


Decyzję podjął starosta Adrian Midor, w odpowiedzi na realne zagrożenie przekroczenia stanów alarmowych na lokalnych rzekach.

Zagrożenie powodziowe rośnie – lokalne rzeki niebezpiecznie przybierają

Według danych IMGW, na Żywiecczyźnie najwyższe poziomy wody odnotowano na rzece Żabniczance w Żabnicy oraz Koszarawie w Pewli Małej. Zbliżają się one do stanów ostrzegawczych, choć jeszcze ich nie przekroczyły. Na Śląsku Cieszyńskim podobna sytuacja dotyczy Wisły w Wiśle.

– Biuro Prognoz Hydrologicznych w Krakowie ostrzega, że na wybranych rzekach możliwe jest przekroczenie stanów alarmowych  – przekazał rzecznik władz powiatu, Dariusz Szatanik.

Starosta: „Reagujemy, zanim będzie za późno”

W zarządzeniu starosty powiatu żywieckiego znalazł się wyraźny apel do władz lokalnych i służb. Burmistrz Żywca, wójtowie oraz wszystkie służby techniczne i zabezpieczenia przeciwpowodziowego zostali zobowiązani do wdrożenia procedur mających na celu minimalizację ryzyka.

– Poleciłem przygotowanie sprzętu oraz uruchomienie działań zabezpieczających w terenie – poinformował Adrian Midor.

Silne opady deszczu w całym regionie

Dobowe sumy opadów w południowej części województwa śląskiego są znaczne. W wielu miejscowościach – takich jak Bielsko-Biała, Brenna i Ustroń – spadło od 55 do 67 mm deszczu.

Zgodnie z ostrzeżeniem Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych w Warszawie, do czwartku przed południem może spaść od 90 mm do nawet 170 mm opadów. Szczególnie narażone są tereny południowe woj. śląskiego.

Setki interwencji straży pożarnej i ewakuacje obozów harcerskich

Od północy do godzin porannych w środę strażacy w regionie podjęli ponad 200 interwencji – najwięcej w Bielsku-Białej (39), Częstochowie (20), Cieszynie (13), a także w Tychach i Mikołowie.

Ponad połowa działań dotyczyła pompowania wody oraz zabezpieczania budynków przed jej napływem – 111 przypadków. W 82 interwencjach chodziło o usuwanie szkód wyrządzonych przez wiatr.

Uszkodzeniu uległo pięć dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. W trosce o bezpieczeństwo młodych uczestników letnich obozów, ewakuowano wszystkie 35 obozowisk harcerskich, w których przebywało łącznie 1820 dzieci i młodzieży oraz 222 opiekunów.

Sytuacja nie dotyczy tylko Żywiecczyzny

Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono już wcześniej także w innych częściach województwa. We wtorek wieczorem decyzję taką podjęli starostowie powiatów bielskiego i cieszyńskiego, a także prezydent Bielska-Białej. Podobny krok wykonał burmistrz Brzeszcz, miejscowości leżącej w Małopolsce, tuż przy granicy z południowym Śląskiem.

Zarówno meteorolodzy, jak i hydrolodzy nie wykluczają dalszego pogarszania się sytuacji. Kolejne godziny będą kluczowe – opady wciąż trwają, a grunt jest już nasycony wodą.

Mieszkańcy proszeni są o zachowanie szczególnej ostrożności, monitorowanie lokalnych komunikatów służb oraz unikanie przebywania w pobliżu potoków i rzek.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do