
Bochenka zatkało - prezes PiS uciszył go znienacka. Konferencja, która odbyła się w głównym siedzibie partii w Warszawie, miała na celu przedstawienie liderów list wyborczych PiS oraz omówienie strategii partii na zbliżające się wybory. Na scenie zjawił się rzecznik partii, który miał przedstawić kluczowe informacje na temat kandydatów i ich programów wyborczych.
Jednakże, gdy rzecznik był już w trakcie swojej wypowiedzi, Jarosław Kaczyński, prezes partii, z niespodziewaną determinacją przerwał mu w połowie zdania. Jego decyzja przerwała milczenie w sali, a wszyscy obecni, w tym liderzy partii, patrzyli na niego z zainteresowaniem i zdziwieniem.
Kaczyński wydawał się zirytowany i niezadowolony z treści wypowiedzi rzecznika. W swoim nieoczekiwanym wystąpieniu zaczął krytykować niektóre aspekty prezentacji, zarzucając, że nie były one wystarczająco zrozumiałe dla wyborców. Jednocześnie wydawało się, że prezes podważał pewne elementy programu wyborczego, choć nie sprecyzował, na które dokładnie punkty miał na myśli.
https://www.youtube.com/watch?v=n9mcQwaiOoATa improwizowana wypowiedź Kaczyńskiego wywołała dezaprobatę wśród niektórych członków partii, którzy oczekiwali standardowej konferencji prasowej. Zdumienie wyraziło również wielu dziennikarzy i obserwatorów politycznych obecnych na spotkaniu. Nieoczekiwane przerwanie wypowiedzi rzecznika i publiczne wyrażenie niezadowolenia przez samego prezesa to zjawisko rzadkie w polityce.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!