Reklama

Bojkot nagrody Nobla. Kontrowersyjna decyzja prezesa

02/09/2023 08:00

Decyzja Fundacji Noblowskiej o zaproszeniu ambasadorów Rosji, Białorusi i Iranu na ceremonię wręczenia Nagrody Nobla wzbudza burzę emocji w Szwecji i poza jej granicami. Również rzecznik ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, Ołeh Nikołenko, wyraził swój protest wobec tego posunięcia, które budzi wiele kontrowersji.

Bojkot nagrody Nobla. Kontrowersyjna decyzja prezesa. Prezes Fundacji Noblowskiej, Vidar Helgesen, ogłosił, że zamierza zaprosić na uroczystość przedstawicieli Rosji, Białorusi i Iranu, aby pokazać im, jak istotne są demokracja oraz prawa człowieka. To ruch, który jest wyjątkowy, ponieważ w ubiegłym roku fundacja zbojkotowała państwa autorytarne. Jednak obecna decyzja wywołała falę krytyki i niezrozumienia.

Bojkot nagrody Nobla. Kontrowersyjna decyzja prezesa

Premier Szwecji, Ulf Kristersson, przyjął tę decyzję z "wielkim zdziwieniem" i podkreślił, że gdyby od niego zależało, nie zaprosiłby Rosji na tę uroczystość. Wielu innych szwedzkich polityków również wyraziło swoje dezaprobaty wobec tej decyzji.

Magdalena Andersson, była premier i liderka opozycyjnych socjaldemokratów, uważa, że zaproszenie ambasadora Rosji stawia gości w trudnej sytuacji. Szef prawicowych Szwedzkich Demokratów, Jimmie Akesson, ogłosił, że ma już inne zobowiązania na 10 grudnia i podkreślił, że "porządni politycy mający kompas moralny nie imprezują z przedstawicielami Rosji, Białorusi oraz Iranu". Bojkotem grozi także przewodniczący Liberałów, Partii Lewicy oraz Zielonych.

Kontrowersje związane z decyzją prezesa Fundacji Noblowskiej

Jednak kontrowersje nie ograniczają się tylko do sfery politycznej. Osoby współpracujące z Fundacją Noblowską również wyraziły swoje zastrzeżenia. Profesor Goran K Hansson, który wcześniej zasiadał w władzach fundacji oraz w komitetach przyznających Nagrodę Nobla, nazwał tę decyzję "nieszczęśliwą".

Członkini Akademii Szwedzkiej, odpowiedzialnej za przyznanie literackiej Nagrody Nobla, określiła uczestnictwo ambasadora Rosji jako "trudne" i wyraziła wątpliwości wobec tej decyzji. Inny członek Akademii, Per Waestberg, zapowiedział, że nie poda ręki ambasadorowi Rosji, a także podkreślił, że przekazywanie wartości humanistycznych Rosji i Białorusi to zadanie trudne do spełnienia.

Rzecznik ukraińskiego MSZ komentuje spór

Rzecznik ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, Ołeh Nikołenko, apeluje o wspieranie międzynarodowych wysiłków na rzecz izolacji Rosji i Białorusi. Przypomina, że w ubiegłym roku przedstawiciele tych państw nie zostali zaproszeni na uroczystość wręczenia Nagrody Nobla. Kontrowersje wokół tego tematu nadal będą budzić emocje, a ostateczna decyzja Fundacji Noblowskiej pozostaje otwarta na debatę.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do