
Koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak odniósł się do wypowiedzi marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który w kontekście medialnych doniesień o studiach na Collegium Humanum wyraził obawy o ewentualne zaangażowanie służb w polityczne rozgrywki.
Hołownia zdementował informacje o studiach na tej uczelni, nazywając je nieprawdziwymi, i ostrzegł, że jeśli służby miałyby uczestniczyć w tej sprawie, mogłoby to wywołać poważny kryzys zaufania w ramach koalicji rządowej.
W odpowiedzi Tomasz Siemoniak stanowczo zaprzeczył, jakoby służby specjalne miały cokolwiek wspólnego z pojawiającymi się w mediach doniesieniami.
– Żadne służby nie mają nic do czynienia w tej sprawie. Marszałek Sejmu to wyjaśnił i wierzę Szymonowi Hołowni– powiedział Siemoniak. Dodał także, że sugerowanie udziału służb w takich działaniach jest bezpodstawne.
– To nie jest tak, że za każdym artykułem czy działaniem politycznym stoją służby. One koncentrują się na kwestiach bezpieczeństwa Polski i walce z przestępczością, a nie na politycznych rozgrywkach – podkreślił. Siemoniak zapewnił również, że osobiście dba o to, aby służby były wolne od zaangażowania politycznego.
W ostatnich dniach media donosiły, że Szymon Hołownia miał rzekomo studiować na Collegium Humanum – uczelni, która w ostatnim czasie wzbudzała kontrowersje. Marszałek Sejmu stanowczo zaprzeczył tym informacjom, zaznaczając, że nigdy nie był studentem tej placówki. Jednocześnie wyraził zaniepokojenie, że medialne doniesienia mogłyby być elementem brudnej kampanii przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi.
Hołownia ostrzegł, że jeżeli za takimi działaniami miałyby stać służby, sytuacja mogłaby doprowadzić do poważnego kryzysu w koalicji, w której pełni kluczową rolę.
Komentarze Hołowni oraz Siemoniaka pojawiają się w momencie, gdy na horyzoncie widać coraz większe napięcia polityczne przed wyborami prezydenckimi. Choć doniesienia o Collegium Humanum zostały zdementowane, dyskusja wokół rzekomego udziału służb w potencjalnych „brudnych kampaniach” wywołała duże zainteresowanie opinii publicznej.
Siemoniak podkreślił, że kluczowe jest utrzymanie pełnego zaufania do działań służb specjalnych, które mają służyć wyłącznie ochronie bezpieczeństwa państwa, a nie celom politycznym. Wydaje się, że obie strony chcą załagodzić sytuację, aby uniknąć eskalacji napięć w ramach koalicji.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pan Koordynator służb mija się z prawdą co do udziału CBA w polityce, wystarczy prześledzić historię jej działania. To dotyczy też innych służb.