
We wtorek (17.12) rano w Moskwie doszło do zamachu, w wyniku którego zginął generał Igor Kiriłłow, dowódca rosyjskich wojsk ochrony radiochemicznej i biologicznej. Ukraińskie służby specjalne (SBU) przyznały się do przeprowadzenia tej operacji specjalnej. Jak informuje agencja Reuters oraz niezależny portal Meduza, w zamachu zginął również asystent generała.
Do eksplozji doszło przed budynkiem mieszkalnym przy Prospekcie Riazańskim, jednej z głównych dróg na południowy wschód od Kremla. Bomba, której siła odpowiadała 300 gramom trotylu, była ukryta w hulajnodze i została zdetonowana zdalnie.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wskazuje, że Igor Kiriłłow był odpowiedzialny za użycie zakazanej broni chemicznej przeciwko ukraińskim siłom zbrojnym. SBU podkreśla, że od początku wojny odnotowano ponad 4800 przypadków wykorzystania amunicji chemicznej przez Rosję. W komunikacie zaznaczono:
Mówimy o granatach bojowych K-1, zawierających drażniące substancje chemiczne CS i CN, których użycie jest zakazane przez konwencję o zakazie broni chemicznej z 1993 roku.
Generał Kiriłłow znalazł się na brytyjskiej liście sankcji za swoje działania, a według ukraińskich służb był uważany za "zbrodniarza wojennego".
Na miejscu eksplozji pojawili się rosyjscy śledczy oraz eksperci medycyny sądowej. Władze wszczęły dochodzenie w sprawie śmierci Kiriłłowa i jego asystenta. Jak przekazuje rosyjska agencja TASS, bomba została zdetonowana za pomocą zdalnego sterowania.
Atak potwierdza rosnącą skuteczność ukraińskich działań na terenie Rosji, co stanowi poważne wyzwanie dla rosyjskich służb bezpieczeństwa.
Igor Kiriłłow był szeroko znany z wystąpień medialnych, podczas których oskarżał Stany Zjednoczone o rzekome prace nad bronią biologiczną na Ukrainie. W 2023 roku, jako przedstawiciel rosyjskiego Ministerstwa Obrony, twierdził m.in., że USA opracowały technologię wypuszczania „komarów przenoszących choroby” w kierunku wojsk przeciwnika. Te teorie były wielokrotnie obalane przez niezależne źródła.
Zamach na generała Kiriłłowa wpisuje się w szerszą strategię ukraińskich działań specjalnych, mających na celu osłabienie rosyjskiego dowództwa i struktur wojskowych. Ataki na wysokich rangą oficerów pokazują, że ukraińskie służby są w stanie skutecznie działać na terenie Federacji Rosyjskiej, co może zwiększać napięcie w rosyjskich elitach wojskowych i politycznych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie