Reklama

Holandia: pożar statku. Na pokładzie trzy tysiące aut

26/07/2023 07:18

Dramatyczny wypadek wydarzył się na Morzu Północnym, gdzie panamski statek transportujący 3 tysiące samochodów z Niemiec do Egiptu stanął w płomieniach. W wyniku pożaru zginęła jedna osoba, a kilka zostało rannych. Jednostka płonie na północ od wyspy fryzyjskiej Ameland, a akcja gaśnicza trwa wciąż w najwyższym stopniu.

Holandia: pożar statku. Holenderska straż przybrzeżna podała, że najprawdopodobniej pożar wybuchł na skutek zapłonu jednego z aut elektrycznych przewożonych na statku. Niestety, ogień szybko rozprzestrzenił się na pozostałe pojazdy, powodując katastrofalne skutki.

Holandia: pożar statku

Na statku Fremantle Highway znajdowało się 23 członków załogi, którzy znaleźli się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Część z nich zmuszona była skoczyć do morza, aby uratować się przed ogniem, podczas gdy pozostali zostali ewakuowani śmigłowcami.

Rzecznik straży przybrzeżnej wyjaśnił, że akcja gaśnicza prowadzona jest zarówno z pokładu łodzi, jak i za pomocą śmigłowców, które oblewają statek wodą, starając się powstrzymać rozprzestrzenianie się płomieni. Jednocześnie trwają próby uniknięcia zatonięcia jednostki, co jest obecnie jednym z najważniejszych zadań ratowników.

Niestety, w wyniku tragicznego pożaru, jedna osoba poniosła śmierć, a co najmniej 7 innych odniosło obrażenia. Sytuacja nadal jest bardzo dynamiczna, a służby intensywnie pracują, aby opanować sytuację i zapewnić pomoc poszkodowanym.

Pożar statku - Holandia. Na pokładzie 3 tysiące aut

Nad ranem, płomienie nadal widoczne są na powierzchni morza, rzucając cień smutku nad całą załogą i rodziny osób zaangażowanych w przewóz samochodów na statku Fremantle Highway. Wstrząśnięci i przerażeni świadkowie tego tragicznego zdarzenia wyczekują kolejnych wiadomości od służb ratunkowych i liczą na jak najskuteczniejszą pomoc dla poszkodowanych.

Wybuch pożaru na statku przypomina nam, jak delikatne i nieprzewidywalne mogą być sytuacje na morzu. Oczekujemy dalszych informacji od holenderskich władz i służb ratunkowych, które pracują nad wyjaśnieniem przyczyn tragedii oraz pomagają w ratowaniu osób, które znalazły się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do