
Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta, nie szczędził słów krytyki wobec Grzegorza Brauna. Nazwał go „patostreamerem polskiej polityki” i stwierdził, że jego obecność w debacie publicznej to niebezpieczne zjawisko.
Według Hołowni Braun wykorzystuje religijne hasła, by szerzyć nienawiść i radykalizm. – To człowiek, który zieje nienawiścią, otaczając to w religijne formułki – powiedział marszałek Sejmu.
Podczas środowego wiecu wyborczego Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej doszło do haniebnego incydentu. Z budynku Urzędu Miasta zdjęto flagę Ukrainy, co spotkało się z reakcją policji i prokuratury.
Lubelska policja poinformowała, że ustalono już dane sprawcy, a nagrania z zajścia są analizowane. W tle zdarzenia tłum skandował hasła o charakterze nacjonalistycznym.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiedział, że działania Grzegorza Brauna nie zostaną zignorowane. W przyszłym tygodniu w Parlamencie Europejskim ma odbyć się głosowanie nad uchyleniem jego immunitetu.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie planuje postawić Braunowi siedem zarzutów, w tym m.in. dotyczących znieważenia osób, naruszenia nietykalności cielesnej, a także publicznego obrażania symboli religijnych.
Podczas debaty prezydenckiej organizowanej przez „Super Express”, Grzegorz Braun wygłosił szereg kontrowersyjnych wypowiedzi, które według prokuratury mogą stanowić nawoływanie do nienawiści i znieważenie grupy ludności żydowskiej.
W związku z tym Prokuratura Okręgowa Warszawa–Praga wszczęła postępowanie wyjaśniające. Oświadczenia Brauna wywołały oburzenie zarówno wśród kandydatów, jak i opinii publicznej.
Szymon Hołownia podkreślił, że obecność Brauna w debacie publicznej to promocja ekstremizmu. – Ten człowiek nie powinien być zapraszany do żadnych mediów, żadnych salonów. To patologia, która karmi się atencją – mówił. Hołownia zwrócił również uwagę na absurd używania przez Brauna religijnych pozdrowień, mimo szerzenia nienawiści. – To jest bluźnierstwo – zaznaczył.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie