
Izrael - ogromny protest. Zamach na sądownictwo. Rządząca koalicja w Izraelu zatwierdziła projekt ustawy, który ograniczałby uprawnienia Sądu Najwyższego. Przeciwnicy reformy twierdzą, że prowadziłoby to do koncentracji władzy politycznej i odebrania niezawisłości sędziom. Projekt przewiduje kontrolę polityków nad mianowaniem sędziów, umożliwienie parlamentowi uchylania decyzji sądów oraz ograniczenie uprawnień Sądu Najwyższego do negowania decyzji rządu.
W związku z tymi planami, mieszkańcy Izraela zorganizowali protesty na całym terenie kraju. Wiele osób obawia się, że reforma sądownictwa prowadziłaby do samowoli rządzących i ograniczenia demokratycznych zasad. Konstanty Gebert, polski dziennikarz, pisarz i psycholog pochodzenia żydowskiego, wypowiedział się na ten temat w TVN24, stwierdzając, że "takiego zamachu na niezależność sądownictwa w historii Izraela nie było".
Gebert zauważył, że Izrael nie posiada konstytucji, więc Sąd Najwyższy jest jedyną instancją, która może ograniczać samowolę rządu. Obecna koalicja rządząca twierdzi, że ma prawo działać zgodnie z wolą suwerena, który ją wybrał, i może robić praktycznie wszystko bez ograniczeń. Jednak wiele osób jest przerażonych taką wizją państwa, w którym rządzący nie są ograniczani przez żadne instytucje. Izrael - ogromny protest. Zamach na sądownictwo
Gebert podkreślił, że obecna koalicja rządząca próbuje przeprowadzić swoje reformy od czasu objęcia władzy w grudniu ubiegłego roku. Zaznaczył, że dwie trzecie Izraelczyków jest przeciwne takim zmianom i niezależności sądownictwa. Protestujący nie tylko sprzeciwiają się reformie, ale również wyrażają niezadowolenie z retoryki używanej przez rządzących, która sugeruje, że są oni jedynymi prawowitymi przedstawicielami suwerena.
Izrael - ogromny protest. Zamach na sądownictwo w Polsce - porównanie. W porównaniu do sytuacji w Polsce, Gebert stwierdził, że sytuacja w Izraelu jest znacznie bardziej dramatyczna. Mimo że również w Polsce dochodzi do ataków na niezależność sądownictwa, istnieje konstytucja i system samorządów, które stanowią pewne gwarancje dla zachowania demokratycznych zasad. W Izraelu brakuje tych instytucji, co czyni sytuację jeszcze bardziej niepokojącą.
Protesty w Izraelu są wyrazem obaw społeczeństwa o niezależność sądownictwa i przyszłość demokracji w kraju. W obliczu tych protestów, rząd powinien wysłuchać głosu obywateli i wziąć pod uwagę ich obawy, aby zapewnić zachowanie demokratycznych zasad i wartości w Izraelu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!