
Ziobro ma problemy zdrowotne, co w niezrozumiały sposób komplikuje sprawę jego przesłuchania. W obliczu tej sytuacji Grzegorz Jakubowski, doświadczony likwidator medialnych spółek, przedstawił szczegółowy plan działania dla śledczych, którzy będą musieli zmierzyć się z wyzwaniem przesłuchania prominentnego polityka odpowiedzialnego za zniszczenie wymiaru sprawiedliwości i szykanowanie swoich oponentów politycznych.
Jakubowski na wstępie przypomina okoliczności, w jakich dawkowane są informacje o stanie zdrowia Ziobry. Te przekazywane są najczęściej przez Patryka Jakiego i Mariusza Goska jedynie redakcjom, które były beneficjentami dotacji z Funduszu Sprawiedliwości, dzięki czemu są w stanie budować dramatyczne tytuły wzbudzające współczucie do człowieka, który zniszczył polskie sądownictwo i ma na swoim sumieniu życiorysy setek osób.
– Zbigniew Ziobro nie przedstawia (bo nie musi) oficjalnego dokumentu lekarskiego, poza zwolnieniem L4, które wysyła do swojego pracodawcy – pisze Grzegorz Jakubowski. Ziobro doskonale sobie zdaje z tego sprawę i szyderczo śmieje się z każdego człowieka, który domaga się od byłego ministra minimum transparentności.
Jakubowski wykazuje też sprzeczność w przekazie Ziobrystów, z którego wynika, że ich szef ma powoli wracać do zdrowia, ale na tyle szybko by już planować powrót do polityki. W takim razie czemu nikt nie planuje jego przesłuchania?
Z prostego powodu. Wyrachowana i perfidna postawa Ziobry sprawiła, że jego otoczeniu udało się wzbudzić w części ogłupionego propagandą społeczeństwa współczucie. Słynne zdjęcie ze szpitala opublikowane w zimie 2024 roku sprawiło, że symetryści tacy jak, m.in. Bogusław Chrabota, Dominika Długosz, czy Marcin Meller mieli mięso, którym rzucali na antenie mniej, lub bardziej świadomie grając do bramki Suwerennej Polski. Raczej bardziej, niż mniej – dlaczego, to wynika wprost z listy podmiotów medialnych, które były dotowane z Funduszu (nie)Sprawiedliwości, a w których ci pracowali za rządów PiS.
Nie trzeba daleko sięgać pamięcią, wystarczy przypomnieć funkcyjnego Michała Kolanko, który upasiony pieniędzmi od PiS rozpoczął swoje audycje w Polskim Radiu RDC w 2016 roku, tuż po objęciu władzy przez Zjednoczoną Prawicę.
Jak informowaliśmy w checkpress.pl, najbardziej szokujące były jego zarobki w ostatnich trzech latach rządów tej partii. W ciągu 36 miesięcy, Kolanko zarabiał po 7 tysięcy złotych miesięcznie, co daje łącznie 252 tysiące złotych.
Jego "dziennikarski" wyścig po kasę zakończył dopiero właśnie Grzegorz Jakubowski, który skutecznie pozbył się go z anteny publicznego nadawcy, gdy był likwidatorem radia RDC po przejęciu władzy przez demokratów.
Autor felietonu zestawia nieróbstwo w sprawie przesłuchania Ziobry ze skandalicznymi przesłuchaniami prowadzonymi przez bezwzględnych działaczy PiS.
– Mecenas Wasserman zignorowała informacje oraz prośbę świadka odnoszącą się do jego stanu zdrowia. Natomiast prawdziwy pokaz braku szacunku i próby poniżenia świadka dał poseł Marek Suski (vide str. 116 protokołu) – przypomina Jakubowski, odnosząc się do Sejmowych Komisji Śledczych prowadzonych przez
Wówczas nikt z tych, którzy dzisiaj podnoszą larum w sprawie chorego, ale jednak zdolnego, do szczucia i grożenia zdalnie innym człowieka za pomocą platformy X, zdaje się niepamiętać ohyydnych standardów wprowadzonych przez PiS podczas posiedzeń Komisji.
Grzegorz Jakubowski na podstawie obowiązujących przepisów prawa wykazuje, o czym powinni pamiętać śledczy, którzy faktycznie chcą jak najszybciej doprowadzić do przesłuchania byłego ministra. Co powinien zrobić przewodniczący Komisji Śledczej?
– Zabezpieczenie prawidłowego przebiegu czynności wymaga, aby to osoba lub osoby posiadającą specjalistyczną wiedzę lekarską oceniały stan zdrowia świadka. Zadbałbym też o obecność kardiologa (stres, duszności, wysokie ciśnienie, migotanie przedsionków etc.). A nawet przenośnego aparatu EKG – podsumowuje Grzegorz Jakubowski.
Przekorny los, tak śpiewa idol formacji Ziobry – Zenon Martyniuk, który za miliony z TVP autoryzował propagandę Jacka Kurskiego. Faktycznie Ziobro może być zdziwiony, podobnie jak jego ofiara, matka w ciąży przesłuchiwana podle przez aparatczyka Suwerennej Polski.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie