
We wtorek do kancelarii Rady Miasta Kalisza trafił wniosek sześciu radnych Koalicji Obywatelskiej o zwołanie nadzwyczajnej sesji. Wraz z nim złożono projekt uchwały w sprawie odwołania Sławomira Lasieckiego (PiS) z funkcji przewodniczącego rady.
Radni KO uzasadniają swój krok tym, że wydarzenia z udziałem Lasieckiego z początku sierpnia miały przynieść „poważny uszczerbek na wizerunku i wiarygodności rady”.
Sprawa dotyczy zdarzenia z 5 sierpnia, kiedy policja została wezwana do domu Lasieckiego. Funkcjonariusze interweniowali w związku z awanturą domową. Jak informowała rzeczniczka kaliskiej policji, 66-letni mężczyzna był pod wpływem alkoholu i miał kierować groźby karalne. Został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji.
Kilka dni później przewodniczący wydał oświadczenie, w którym zaprzeczył, by złamał prawo.
– Doszło do rodzinnej sprzeczki, jakich wiele w trudnych momentach. Policja podjęła działania zgodnie z procedurami, nie przedstawiono mi zarzutów, bo nie było ku temu podstaw – podkreślił.
Na skutek zdarzenia lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości zawiesiły Lasieckiego w pełnieniu funkcji przewodniczącego Komitetu Terenowego PiS w Kaliszu. Do czasu wyjaśnienia sprawy jego obowiązki przejął sekretarz zarządu okręgowego, Błażej Karol Wojtyła.
Radni KO argumentują, że przewodniczący nie potrafi godnie sprawować swojej funkcji, a jego wypowiedzi w trakcie obrad – jak ta, w której stwierdził, że „radni nie mają nic do powiedzenia, bo decyzje podejmuje z prezydentem” – świadczą o braku szacunku dla zasad demokracji.
– Osoba kompromitująca radę miasta nie może jej przewodniczyć – powiedziała szefowa klubu, Magdalena Sekura-Nowicka.
Sam zainteresowany uważa, że radni KO wykorzystują jego problemy rodzinne do własnych celów.
– To rozgrywka polityczna, której celem jest poniżenie mnie w oczach mieszkańców i pokazanie, że działacze PiS są nieodpowiedzialni i niegodni funkcji publicznych – ocenił w rozmowie z PAP.
Lasiecki poinformował, że sesja nadzwyczajna zostanie zwołana w ciągu siedmiu dni od złożenia wniosku. Do odwołania przewodniczącego potrzebna będzie większość głosów obecnych radnych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie