
Legionella w Rzeszowie: 5 ofiar śmiertelnych. Wśród uczestników spotkania miejskiego sztabu kryzysowego znaleźli się również Jaromir Ślączka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, Zbigniew Sowa, dyrektor miejskiego wydziału zarządzania kryzysowego, dyrektorzy spółek komunalnych oraz eksperci ds. środowiska. Spotkanie to ma na celu wypracowanie spójnej strategii w odpowiedzi na rosnącą liczbę zakażeń bakterią Legionella w regionie.
Warto zaznaczyć, że w miejscowym ratuszu nie tylko trwa analiza aktualnej sytuacji, ale również podejmuje się próby identyfikacji źródła zakażenia. W ostatnim komunikacie Ministerstwa Zdrowia podkreślono, że wariant dotyczący miejskiej sieci wodociągowej jest weryfikowany jako potencjalne źródło zakażenia. Jest to aspekt kluczowy, którego wyjaśnienie ma ogromne znaczenie dla dalszego postępowania i działań przeciwdziałających rozprzestrzenianiu się choroby.
W ramach działań mających powstrzymać epidemię, do Rzeszowa przybyli minister zdrowia Katarzyna Sójka oraz szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego Krzysztof Saczka. Dołączył do nich wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, będący również szefem Zespołu Zarządzania Kryzysowego Ministra Zdrowia. Ich obecność ma pomóc w sprecyzowaniu strategii działania oraz wypracowaniu planu wygaszenia ogniska choroby.
Wzrost liczby chorych, zwłaszcza po ostatnich przypadkach, podkreśla pilną potrzebę działań. Rzeszowski szpital poinformował o hospitalizacji trzech nowych chorych osób, które zgłosiły się z gorączką i kaszlem. W związku z tym szpital rozpoczął testowanie wszystkich pacjentów z podejrzeniem zakażenia Legionellą.
Kolejne zgony potwierdzają powagę sytuacji. W Szpitalu Miejskim w Rzeszowie zmarła piąta osoba zakażona bakterią. Kobieta w wieku 79 lat, borykająca się z chorobą nowotworową, nie zdołała pokonać współistniejącej infekcji.
Jednocześnie, panują pewne trudności w zakresie przekazywania poprawnych informacji mieszkańcom. Chaos informacyjny w początkowej fazie choroby sprawił, że wiele osób nie była odpowiednio poinformowana o sposobie zakażenia i środkach zapobiegawczych. Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia starają się uspokoić tę sytuację, wyjaśniając, że bakterię można złapać poprzez wdychanie wodnego aerozolu, a nie przez picie czy mycie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!