
Prokuratura Regionalna w Łodzi skierowała do Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko ośmiu mężczyznom, którzy mieli stworzyć i prowadzić zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się oszustwami podatkowymi, praniem pieniędzy i fałszowaniem faktur. Straty Skarbu Państwa oszacowano na ponad 110 mln zł, a kwotę brudnych pieniędzy „wypranych” przez grupę na 310 mln zł.
Jak przekazał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi, prok. Krzysztof Kopania, śledztwo wykazało, że oskarżeni sprowadzali z Niemiec ogromne ilości oleju opałowego, który następnie odbarwiali i sprzedawali jako olej napędowy.
– Szacuje się, że w ramach przestępczego procederu oskarżeni nielegalnie wprowadzili do obrotu około 4,6 mln litrów oleju. Dzięki temu członkowie grupy przestępczej osiągali gigantyczne zyski. W konsekwencji doszło do spowodowania uszczupleń w podatku VAT, akcyzowym i dochodowym na sumę ponad 110 mln zł – poinformował prokurator Kopania.
Fałszywe faktury wystawiane przez osiem firm miały potwierdzać sprzedaż oleju napędowego, który trafiał do dalszej dystrybucji w kraju.
Według ustaleń śledczych, pieniądze ze sprzedaży były przelewane na konta spółek zaangażowanych w proceder, a następnie trafiały do członków grupy.
– Realizowane w przelewach transfery finansowe miały na celu ukrycie środków uzyskanych z nielegalnego procederu. Ustalenia te skutkowały sformułowaniem zarzutów prania brudnych pieniędzy w kwocie ponad 310 mln zł – zaznaczył rzecznik prokuratury.
Jednemu z głównych oskarżonych zarzucono także oszustwa kredytowe na kwotę około 380 tys. zł, do których miał używać podrobionych zaświadczeń o zatrudnieniu.
W proceder ten zamieszana była również 30-latka, która odpowie przed sądem za udział w wyłudzeniach na blisko 200 tys. zł.
Kierującemu grupą 46-latkowi grozi nawet 15 lat więzienia. Pozostali oskarżeni mogą trafić za kratki na 8 lub 10 lat.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie