
Michałowi K. i Pawłowi Sz. postawiono zarzuty związane z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczeniem uprawnień w związku z nieprawidłowościami w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla Michała K., podczas gdy Paweł Sz. złożył wniosek o wydanie listu żelaznego, co prokuratura zamierza zaskarżyć
Sąd Rejonowy Katowice-Wschód uwzględnił wniosek prokuratury i zdecydował o tymczasowym areszcie dla Michała K. W przypadku Pawła Sz. sąd uznał, że areszt nie jest konieczny, zwłaszcza że mężczyzna złożył wniosek o wydanie listu żelaznego. Prokuratura zapowiedziała jednak, że odwoła się od tej decyzji, dążąc do zmiany stanowiska sądu.
Śledztwo dotyczące nieprawidłowości w RARS rozpoczęło się 1 grudnia 2023 roku w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie, jednak w kwietniu zostało przekazane Śląskiemu Wydziałowi Zamiejscowemu Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Postępowanie obejmuje okres od 23 lutego 2021 roku do 27 listopada 2023 roku i dotyczy zakupu towarów dla Agencji. W lipcu 2023 roku zarzuty w związku z tym śledztwem usłyszały dwie osoby z kierownictwa biura zakupów RARS.
Zarzuty postawione osobom związanym z RARS dotyczą przekroczenia uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznych.
Podejrzani mieli preferencyjnie traktować wybranych kontrahentów RARS w kontekście realizacji unijnego grantu na dostawę agregatów prądotwórczych dla Ukrainy, opiewającego na kwotę 114 milionów euro. Prokuratura Krajowa informuje, że za te czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do decyzji prokuratury i sądu odniosło się kilku polityków, w tym były premier Mateusz Morawiecki oraz obecny premier Donald Tusk. Morawiecki określił działania prokuratury jako "akt perfidnej politycznej zemsty", sugerując, że zarzuty wobec Michała K. są wynikiem działań obecnej władzy, która "niszczy na swojej drodze wszystko i wszystkich, którzy dobrze służą Polsce". Polityk wyraził przekonanie, że Michał K. udowodni swoją niewinność w toku postępowania sądowego.
Z kolei Donald Tusk skomentował sprawę na swoim profilu w mediach społecznościowych, informując, że sąd wydał list gończy za Michałem K. Tusk odniósł się do zarzutów, nazywając Michała K. "prawą ręką Morawieckiego" i wyraził nadzieję, że sprawiedliwość dosięgnie oskarżonego, niezależnie od miejsca, w którym się ukrywa.
[ttwitter:1826645413174411424]2
Sprawa nieprawidłowości w RARS oraz związane z nią śledztwo mogą mieć dalekosiężne konsekwencje nie tylko dla oskarżonych, ale także dla funkcjonowania samej Agencji. Zarzuty postawione osobom na kierowniczych stanowiskach rzucają cień na transparentność i legalność działań instytucji odpowiedzialnej za strategiczne rezerwy państwa. Prokuratura oraz sądy będą musiały dokładnie przeanalizować wszystkie dowody, aby ostatecznie rozstrzygnąć, czy zarzuty stawiane Michałowi K. i Pawłowi Sz. są zasadne.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie