
Mateusz Morawiecki, były premier Polski, otrzymał zaproszenie na zaprzysiężenie Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Polityk zapowiedział, że prawdopodobnie weźmie udział w tej ceremonii, która ma odbyć się w styczniu 2025 roku. W rozmowie z mediami Morawiecki podkreślił, że planuje uczestniczyć w wydarzeniu, które jest jednym z kluczowych momentów politycznych w USA.
Morawiecki, który obecnie pełni rolę posła w polskim parlamencie, ma także szansę na przejęcie przywództwa w partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR). Włoska premier Giorgia Meloni ogłosiła, że zrezygnuje z przewodzenia tej frakcji politycznej, deklarując wsparcie dla byłego polskiego premiera.
Zgodnie z planami, zmiana na stanowisku przewodniczącego ma nastąpić w połowie stycznia 2025 roku, przed zaprzysiężeniem Trumpa na prezydenta USA.
Podczas wizyty w Rzymie, Morawiecki poinformował również, że po uroczystości zaprzysiężenia Trumpa uda się na Uniwersytet Harvarda, gdzie wygłosi przemówienie dotyczące wyzwań, przed którymi stoi Europa.
Polityk zapowiedział, że omówi takie tematy jak sytuacja na Ukrainie, zagrożenia związane z Rosją, wyzwania gospodarcze, a także kwestie związane z migracją i centralizacją władzy w Brukseli.
Morawiecki podkreślił, że Europa stoi przed kilkoma istotnymi wyzwaniami, takimi jak realizacja Europejskiego Zielonego Ładu, przenoszenie miejsc pracy poza kontynent oraz rosnący problem nielegalnej imigracji. Zauważył również, że Unia Europejska zmaga się z problemem nadmiernej centralizacji władzy, co utrudnia współpracę między państwami członkowskimi.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie