
Most Krymski - bombardowanie i ogromne zniszczenia. Informacje na temat incydentu zostały podane przez agencję Reuters, która powołała się na rosyjskie władze regionalne. Według agencji AP ruch przez most Krymski został wstrzymany, podobnie jak ruch pociągów, choć władze rosyjskie zapewniają, że zostanie on wznowiony w ciągu kilku godzin.
Szef okupacyjnych władz Krymu, Siergiej Aksionow, w mediach społecznościowych na kanale Telegram powiedział, że ruch na moście został wstrzymany z powodu "nagłej sytuacji", nie udzielając dalszych informacji.
"Aby zapewnić bezpieczeństwo, z powodu obecnej sytuacji, prosimy mieszkańców i gości półwyspu o powstrzymanie się od korzystania z mostu Krymskiego i skorzystanie z alternatywnej drogi lądowej przez nowe regiony" - zaapelował Aksionow.
Nagranie udostępnione przez amerykańskich dziennikarzy pokazuje brak ruchu na moście. Według doniesień, w wyniku incydentu zginęło małżeństwo podróżujące samochodem z rosyjskimi numerami rejestracyjnymi z obwodu biełgorodzkiego. Ich córka została ranna i przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii w szpitalu, co podaje Reuters, powołując się na rosyjską propagandową agencję RIA Nowosti.
https://twitter.com/Gerashchenko_en/status/1680819177643208706?s=20"Szef rządu" Krymu, który jest okupowany przez Rosję, Siergiej Aksionow, oświadczył, że "awaria" miała miejsce na 145. filarze mostu. Z kolei rosyjskie ministerstwo transportu poinformowało, że droga przy moście Krymskim została uszkodzona, ale filary mostu nie odniosły żadnych strat.
Doradca szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy, Anton Heraszczenko, opublikował zdjęcie zniszczeń na moście Krymskim, informując o incydencie. Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, skomentował incydent, pisząc: "Wszelkie nielegalne konstrukcje używane przez Rosję do dostarczania narzędzi służących do masowych morderstw nie są długotrwałe, niezależnie od przyczyn ich zniszczenia".
Ukraiński wywiad wojskowy wypowiedział się na temat "incydentu" na moście, sugerując, że Rosjanie mogą mieć problemy logistyczne z powodu tego wydarzenia. Rzecznik ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), Andrij Jusow, zaznaczył w rozmowie z portalem Suspilne, że nie komentuje przyczyn incydentu. Jusow powiedział: "Rosjanie wykorzystują półwysep jako ważny węzeł logistyczny do przemieszczania sił i sprzętu na terytorium Ukrainy. Oczywiście, jakiekolwiek problemy logistyczne będą dodatkową trudnością dla okupantów, co może przynieść korzyści ukraińskim siłom obronnym".
Czy incydent na moście Krymskim to kolejna rosyjska prowokacja? Rzeczniczka sił ukraińskich na południu kraju, Natalia Humeniuk, zauważyła, że może to być prowokacja ze strony Rosji związana z wygaśnięciem umowy zbożowej i ukraińską kontrofensywą. Humeniuk stwierdziła: "Zdajemy sobie sprawę, że Rosjanie przez długi czas zastosowali bezprecedensowe środki bezpieczeństwa wokół mostu na Krym. Jest więc bardzo prawdopodobne, że mieli oni pełną kontrolę nad tą sytuacją". Rzeczniczka dodała, że "w związku z pytaniem, co będzie dalej z umową zbożową, można przypuszczać, że wróg może uciekać się do jakichś prowokacji".
Most Krymski, wybudowany w 2018 roku nad Cieśniną Kerczeńską, łączy okupowany Krym z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Rosja wykorzystuje to połączenie do transportu żołnierzy i sprzętu na Krym, a następnie na Ukrainę. Incydent na moście wzbudził poważne pytania dotyczące stabilności tego strategicznego punktu komunikacyjnego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!