Reklama

Onet ujawnia nowe wątki w aferze RARS. Węgiel z zagranicy i miliony dla swoich


Śledztwo prowadzone w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) nabiera coraz szerszego wymiaru. Jak ustalił Onet, do głównego wątku postępowania dołączono już cztery inne śledztwa prowadzone przez prokuratury regionalne i okręgowe w różnych częściach kraju.


Jeden z nich dotyczy sprowadzania węgla z Kazachstanu, Australii i Kolumbii, choć – jak podkreślają śledczy – brak pewności co do faktycznego pochodzenia surowca.

W checkPRESS szczegółowo opisujemy najnowsze ustalenia prokuratury w sprawie afery w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Wątek śląski w aferze RARS – zakupy pandemiczne

Szczególną uwagę prokuratura zwraca na kontrakty, które RARS zawierała w czasie pandemii z firmą Zarys International Group z Zabrza, dostawcą materiałów medycznych. Z ustaleń śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej wynika, że właściciel spółki miał gromadzić środki przeznaczone na łapówki w zamian za zamówienia z agencji.

Firma Zarys odpowiadała m.in. za dostawy sprzętu do budowy szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym w Warszawie. W szczycie pandemii jej siedzibę odwiedził ówczesny premier Mateusz Morawiecki, podkreślając znaczenie współpracy z przedsiębiorstwem.

Skala nadużyć większa niż sądzono

Dotychczas opisane nieprawidłowości, m.in. kontrakty z Pawłem Szopą i Dominikiem Basiorą, jak wynika z ustaleń Onetu, obejmują zaledwie jedną trzecią materiału dowodowego.

– Wygląda na to, że były prezes RARS Michał Kuczmierowski z pieniędzy wyprowadzanych z agencji uczynił sobie stałe źródło lewych dochodów. To jedno z największych, jeśli nie największe śledztwo prowadzone przez śląski wydział Prokuratury Krajowej – powiedziało źródło portalu.

Mechanizm działania, czyli firmy „zaprzyjaźnione”

Według śledczych zlecenia z RARS trafiały do wybranych przedsiębiorstw – szczególnie w czasie pandemii oraz po rosyjskiej inwazji na Ukrainę – z pominięciem analizy rynku i przepisów prawa zamówień publicznych.

Przykładem może być spółka Pawła Szopy, producenta odzieży, która zakupiła w Chinach agregaty prądotwórcze za 69 mln zł, a następnie sprzedała je RARS za 350 mln zł. Wcześniej ta sama firma zarobiła ponad 110 mln zł na imporcie sprzętu ochronnego w czasie pandemii.

Były szef RARS, Michał Kuczmierowski, od dłuższego czasu przebywa w Wielkiej Brytanii. We wrześniu zaplanowano kolejną rozprawę w sprawie jego ekstradycji do Polski. Śledczy spodziewają się, że procedura może potrwać wiele lat, co komplikuje dalsze postępowanie.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: Onet Aktualizacja: 05/09/2025 09:39
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do