Premier Węgier Viktor Orban po raz kolejny wywołał międzynarodową dyskusję, odnosząc się do nowej amerykańskiej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. Dokument, opublikowany niedawno przez administrację USA, stał się dla węgierskiego przywódcy pretekstem do ostrej diagnozy kondycji Europy. W komentarzu opublikowanym na platformie X Orban określił strategię mianem „najważniejszego i najciekawszego dokumentu ostatnich lat”.
Węgierski premier podkreślił, że Stany Zjednoczone dostrzegają głęboki kryzys cywilizacyjny Europy – kryzys, przed którym jego rząd ostrzega od piętnastu lat.
Według Orbana amerykańscy decydenci widzą, że Unia Europejska ugrzęzła w stagnacji gospodarczej, a jej międzynarodowa pozycja słabnie. Premier Węgier twierdzi, że słabnąca Europa staje się nieprzewidywalnym i niezdolnym do samodzielnej obrony partnerem.
– Słaby sojusznik nie jest w stanie obronić się sam i nie można na nim polegać w sprawach międzynarodowych – napisał Orban, wskazując, że USA zaczynają analizować przyszłość Europy w podobny sposób, w jaki jego rząd opisuje ją od lat.
W swoim komentarzu premier powołał się również na kwestię relacji z Rosją. Jego zdaniem europejscy liberałowie „spalili mosty”, co – jak twierdzi – okazało się poważnym błędem strategicznym.
Orban stwierdził, że odbudowanie relacji z Moskwą na poziomie strategicznym może być koniecznością, jeśli Europa chce odzyskać kontrolę nad własnym bezpieczeństwem.
Węgierski premier już wcześniej publicznie nawoływał do przywrócenia dialogu z Rosją. 28 listopada ponownie spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem – to trzecie takie spotkanie od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Krok ten wywołał silne reakcje wśród unijnych partnerów, którzy podkreślają, że utrzymywanie politycznego kontaktu z Kremlem podważa wspólne stanowisko Zachodu wobec agresji na Ukrainę.
Opublikowana strategia USA zakłada znaczącą zmianę dotychczasowych priorytetów Waszyngtonu. Dokument wskazuje, że:
– celem USA ma być odbudowa stabilności w relacjach z Rosją,
– Europa powinna wziąć większą odpowiedzialność za własną obronę,
– dalsze rozszerzanie NATO nie jest obecnie priorytetem,
– Ameryka koncentruje się na bezpieczeństwie wewnętrznym i umacnianiu wpływów w zachodniej hemisferze.
Strategia odwołuje się do XIX-wiecznej doktryny Monroe, określając nowe podejście jako „uzupełnienie Trumpa” – sygnał, że elementy polityki poprzedniej administracji zostały włączone do bieżącej strategii państwowej.
Orban podkreślił, że ton amerykańskiego dokumentu wobec Brukseli brzmi podobnie do tego, w jaki sposób administracja Joe Bidena odnosiła się wcześniej do jego rządu.
„Co zasiejesz, to zbierzesz” – napisał, sugerując, że Europa zaczyna doświadczać konsekwencji własnych decyzji politycznych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie