
Paweł Kukiz z list PiS wybuczany. Paweł Kukiz został przyjęty entuzjastycznie przez obecnych na sali, co wywołało gromkie oklaski. W trakcie swojego wystąpienia, Kukiz wyraził swoje uznanie dla Jarosława Kaczyńskiego, określając go jako pierwszego polityka, który wywiązał się absolutnie ze wszystkich obietnic, co ponownie wywołało burzę braw i owacje.
Jednak moment, który wywołał najwięcej emocji, to przypomnienie przez Kukiza jego starania o zmianę ordynacji wyborczej, kiedy w 2015 roku wchodził do polityki. Paweł Kukiz opowiedział o swoich próbach zmiany ordynacji samodzielnie, próbując przekonać innych posłów do wsparcia jego inicjatywy.
— Na początku próbowałem tę ordynację zmienić sam. Szedłem z grupą 40 posłów i myślałem: będę języczkiem u wagi i przymuszę jednych czy drugich, żeby ordynację zmienili. Niestety SLD nie weszło [do Sejmu]. Gdyby weszli, to metoda D"Hondta spowodowałaby, że prawdopodobnie takim języczkiem u wagi bym faktycznie był. Jednak nie byłem (...) samemu mi się nie udało, poszedłem więc do PSL — wyjaśnił swoją decyzję o sojuszu z PSL Kukiz.
Te słowa wywołały żywiołową reakcję sali. Słychać było okrzyki oraz buczenie.
— Cicho, chwileczkę. Proszę mi tu nie buczeć, bo wy tu pojęcia zielonego pewnie w większości nie macie, podkreślam zielonego, że w 1926 r. PSL "Piast" po raz pierwszy w historii polskiego parlamentaryzmu zgłosiło czy apelowało o zmianę ordynacji na model mieszany — przekonywał Kukiz, próbując uspokoić emocje na sali.
W trakcie swojego wystąpienia Paweł Kukiz podkreślił również, że pomimo pewnych pretensji do PiS, jest lojalny wobec partii i wierzy, że zmiany, które wpisane zostały do programu Zjednoczonej Prawicy, będą miały pozytywny wpływ na przyszłość Polski.
— Na koniec powiem jedną nie do końca przyjemną rzecz. Są powody, by czuć też do PiS-u pretensje, że na PiS można być też wkurzonym, bo nie ominęły go wady, które są tożsame dla partii politycznych w Polsce. Ale żeby to zmienić, to bezwarunkowo trzeba zmienić ordynację wyborczą, trzeba zmienić podstawy parlamentaryzmu. Jestem tutaj z wami, bo te zmiany zostały wpisane do programu Zjednoczonej Prawicy. To jedyna partia, która dotrzymuje swoich obietnic. Polska jest i była moją jedyną partią — podsumował Paweł Kukiz.
Konwencja PiS w Końskich dostarczyła więc wiele emocji, a wystąpienie Pawła Kukiza było jednym z momentów, które wywołały dyskusję i refleksje wśród uczestników.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!