
Białoruski opozycjonista i były ambasador w Polsce Paweł Łatuszka przekazał, że w gronie uwolnionych przez władze w Mińsku więźniów znalazło się dwóch obywateli Polski. Niestety, wśród nich nie ma dziennikarza i działacza mniejszości polskiej Andrzeja Poczobuta, który od lat pozostaje symbolem represji reżimu Alaksandra Łukaszenki.
Według informacji Ambasady USA na Litwie, po negocjacjach przeprowadzonych w Mińsku amerykańska delegacja udała się do Wilna w towarzystwie 52 uwolnionych więźniów politycznych różnych narodowości. Była to jedna z największych tego typu akcji w ostatnich miesiącach, prowadzona przy wsparciu międzynarodowych partnerów.
Rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Paweł Wroński, potwierdził, że wśród uwolnionych znajdują się obywatele Polski. Nie podał jednak jeszcze ich nazwisk.
Jak zaznaczył, szczegółowe informacje zostaną przekazane opinii publicznej wkrótce po zakończeniu niezbędnych procedur dyplomatycznych.
Paweł Łatuszka, powołując się na własne źródła, podkreślił, że Andrzeja Poczobuta nie ma wśród wypuszczonych więźniów.
Ten działacz Związku Polaków na Białorusi został skazany na 8 lat więzienia pod zarzutami uznawanymi powszechnie za motywowane politycznie. Jego sprawa od dawna budzi międzynarodowe oburzenie i apel o uwolnienie ze strony organizacji praw człowieka oraz polskich władz.
Uwolnienie dwóch Polaków daje nadzieję na kolejne działania dyplomatyczne, jednak brak Poczobuta w tej grupie pokazuje, że Łukaszenko wciąż wykorzystuje więźniów politycznych jako kartę przetargową. Sprawa pozostaje priorytetem dla polskiej dyplomacji, a aktywiści wciąż apelują o zwiększenie presji międzynarodowej.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie