Reklama

Polskie Koleje Linowe a giełda? PFR zapewnia: Kontrola pozostanie w polskich rękach


Polski Fundusz Rozwoju wydał komunikat w sprawie przyszłości Polskich Kolei Linowych (PKL). Fundusz zapewnił, że niezależnie od analizowanych scenariuszy, pełna kontrola nad spółką pozostanie w polskich rękach. Oświadczenie jest odpowiedzią na medialne spekulacje dotyczące możliwej sprzedaży akcji PKL lub wprowadzenia spółki na giełdę.


– PFR jako instytucja rozwojowa należąca do Skarbu Państwa regularnie analizuje różne scenariusze rozwoju swoich spółek portfelowych. W przypadku PKL nie ma mowy o utracie kontroli nad spółką – przekazało Biuro Prasowe PFR.

Obawy lokalnej społeczności

Do sprawy odniósł się również burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz. Jak przyznał, podczas spotkania z przedstawicielami funduszu padła informacja o analizach dotyczących możliwego debiutu giełdowego.

– Debiut na giełdzie, choć nie jest równoznaczny ze sprzedażą całości, może doprowadzić do przejęcia pakietu kontrolnego przez zagraniczny podmiot. A to byłoby odebrane jako rozprzedaż majątku – stwierdził Filipowicz. Przypomniał, że sprzedaż PKL funduszowi Mid Europa w 2013 roku była źródłem ogromnych kontrowersji wśród mieszkańców Podhala.

Samorządowiec dodał, że Zakopane i okoliczne gminy posiadają obecnie jedynie symboliczny udział w PKL – zaledwie 0,03 proc.

Widok na dolną stację kolejki na Kasprowy Wierch

Burzliwa historia PKL

Polskie Koleje Linowe zostały sprzedane w 2013 roku, gdy rządziła koalicja PO-PSL. Za kwotę 215 mln zł spółkę nabyła Polskie Koleje Górskie – podmiot utworzony przez podhalańskie samorządy, lecz finansowany przez fundusz Mid Europa Partners. Później akcje trafiły do spółki Altura zarejestrowanej w Luksemburgu.

Sprzedaż wywołała wówczas protesty, m.in. ze strony Tatrzańskiego Parku Narodowego, ponieważ kolejki linowe na Kasprowy Wierch oraz w Dolinach Goryczkowej i Gąsienicowej przebiegają w całości przez teren parku. Transakcja wymagała również zgody Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Kolejki o znaczeniu symbolicznym i turystycznym

PKL zarządza dziś m.in. kolejką na Kasprowy Wierch, Gubałówkę, Butorowy Wierch, Jaworzynę Krynicką, Palenicę w Szczawnicy, Mosorny Groń w Zawoi oraz Górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim.

Powrót PKL do polskich rąk w 2018 roku był jednym z ważnych haseł polityków PiS. To wtedy akcje spółki zostały wykupione przez Polski Fundusz Rozwoju.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP Aktualizacja: 24/10/2025 13:40
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do