
Czeska straż pożarna opublikowała nagranie z dramatycznej akcji ratunkowej, w której strażacy uratowali trójkę dzieci z wezbranej wody. Służby podkreślają, że młodzi ludzie trzymali się wyłącznie gałęzi drzewa, co zapobiegło ich porwaniu przez nurt. Strażacy zaapelowali do mieszkańców o ostrożność i unikanie niepotrzebnego ryzyka w obliczu trudnych warunków pogodowych.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Broumovie, przy granicy z Polską, w województwie hradeckim. Czeska straż pożarna poinformowała o incydencie w niedzielę. Trójka dzieci wpadła do wezbranego strumienia, a jedynym ratunkiem okazało się trzymanie gałęzi drzewa.
Na miejsce natychmiast wysłano śmigłowiec ratunkowy, jednak dzieci zostały uratowane jeszcze przed jego przybyciem przez dzielnych strażaków. Dwójka z nich została przewieziona do szpitala.
Czeska straż pożarna zamieściła w mediach społecznościowych, w tym na platformie X (dawniej Twitter), film z blisko minutowej akcji ratunkowej.
Służby przypominają o konieczności zachowania ostrożności w obliczu ekstremalnych warunków pogodowych.
Postępujcie zgodnie z naszymi instrukcjami i nie ryzykujcie.
Zaapelowali strażacy. W regionie Broumova wciąż trwają działania związane z usuwaniem skutków powodzi, która dotknęła okoliczne miejscowości.
Powódź w Czechach 2024. W niedzielę region Broumova został dotknięty przez gwałtowną powódź, która zalewała tereny położone wzdłuż rzeki Ścinawki, będącej dopływem Nysy Kłodzkiej. Woda w wielu miejscach znacznie przekroczyła bezpieczny poziom, co doprowadziło do lokalnych podtopień i zagrożenia dla ludności.
W reakcji na rosnące zagrożenie, rząd Czech podjął decyzję o mobilizacji 2 tys. żołnierzy, którzy mają pomóc w walce z katastrofalnymi skutkami żywiołu.
Meteorolodzy informują, że chociaż sytuacja związana z wysokim poziomem wody jest wciąż poważna, to ekstremalne opady, które były bezpośrednią przyczyną powodzi, zaczynają ustępować. Prognozy pogody wskazują na możliwość silnych opadów jedynie w południowej części kraju, które mogą wpływać na sytuację hydrologiczną.
Na większości terenów poziom wody powoli się obniża, a w całych Czechach nie ma już obszarów określanych jako „zagrożone ekstremalnymi powodziami”. Mimo to obowiązuje trzeci stopień alarmu powodziowego, co oznacza wciąż wysokie ryzyko.
W poniedziałkowy wieczór służbom udało się opanować wypływ wody z Odry, która rano przebiła wały ochronne w okolicach ujścia rzeki Opawy, zalewając dzielnicę Przywóz w Ostrawie. Przez wyrwę w wałach woda zalewała obszary przemysłowe i mieszkalne, co doprowadziło do ewakuacji 530 osób.
Strażacy, policjanci i saperzy podjęli działania mające na celu zatrzymanie dalszego zalewania terenów, w tym przemysłowych zakładów – koksowni, zakładów chemicznych oraz elektrociepłowni. Woda w niektórych miejscach sięgała nawet dwóch metrów, co stanowiło poważne zagrożenie nie tylko dla ludności, ale i dla infrastruktury przemysłowej.
Obecna sytuacja pogodowa i hydrologiczna w Czechach wymaga stałej uwagi oraz koordynacji działań ratunkowych. Straż pożarna, służby ratunkowe i wojsko podejmują wszelkie środki, aby zminimalizować skutki powodzi. Mieszkańcy regionów dotkniętych żywiołem są proszeni o ścisłe stosowanie się do zaleceń służb oraz unikanie niepotrzebnego ryzyka.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie