
Premier Donald Tusk ogłosił zmiany w strukturze rządu, których celem ma być zwiększenie jego efektywności. Podczas wystąpienia zapowiedział, że liczba ministrów konstytucyjnych zostanie zmniejszona z 26 do 21, co ma przyczynić się do usprawnienia procesów decyzyjnych w Radzie Ministrów.
Jak podkreślił szef rządu, obecny gabinet był efektem koalicyjnych ustaleń i kompromisów.
– Zbudowaliśmy rząd, który był rządem takiej zgody, mogliśmy wystartować, ale był też rządem zbyt licznym – przyznał Tusk, zaznaczając, że obecne zmiany są odpowiedzią na potrzebę uproszczenia struktur władzy wykonawczej.
Premier zapowiedział również, że zmniejszeniu ulegnie liczba sekretarzy i podsekretarzy stanu, jednak dopiero po zakończeniu procesu nominacyjnego dla nowego składu Rady Ministrów. Oznacza to kompleksowe „odchudzenie” całej administracji rządowej.
Tusk zwrócił uwagę na to, że zmniejszenie liczby osób zaangażowanych w proces decyzyjny ułatwi i przyspieszy podejmowanie najważniejszych działań państwowych. – Będzie „odchudzenie” tego rządu, z 26 do 21 ministrów konstytucyjnych, członków Rady Ministrów – dodał Tusk. "
Premier podkreślił, że celem zmian nie jest jedynie oszczędność, lecz poprawa jakości rządzenia.
– Jak jest za dużo ludzi gadających na ten sam temat, to trudniej podjąć decyzję – powiedział Tusk. Zapowiedział też dalsze działania mające na celu usprawnienie administracji i lepsze wykorzystanie zasobów państwa.
Rekonstrukcja rządu i nowa struktura ministerstw mają być początkiem szerszego procesu modernizacji funkcjonowania państwa.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie