
Według ISW, Jewgienij Prigożyn, szef najemniczej Grupy Wagnera, prawdopodobnie liczył na większe poparcie ze strony rosyjskiej armii. Jego plany jednak nie spełniły się, a liczba jednostek regularnej armii, które przeszły na stronę buntowników, okazała się znacznie mniejsza, niż się spodziewano. Mimo to, w miastach zajętych przez wagnerowców, jak Rostów nad Donem czy Woroneż, grupa ta spotkała się z pewnym aprobowaniem ze strony mieszkańców.
Prigożyn spodziewał się jednak, że jego rebelia rozprzestrzeni się na kolejne miejscowości i doprowadzi do buntu armii rosyjskiej przeciwko władzy na Kremlu. Niestety dla niego, taki scenariusz nie miał miejsca, a szef najemników został zmuszony do kapitulacji.
ISW podkreśla, że polityczne konsekwencje tych wydarzeń mogą być znaczące. Próby wywarcia presji na Władimira Putina i zmuszenia go do znaczących decyzji nie przyniosły zamierzonych rezultatów. Choć oficjalne komunikaty Moskwy sugerują wycofanie zarzutów wobec Prigożyna i jego przeniesienie na Białoruś, szczegóły porozumienia z Kremla nie są jeszcze znane.
Były ambasador USA przy NATO, Kurt Volker, porównuje sytuację w Rosji do wydarzeń z "Gry o Tron". Wskazuje na wielopoziomową intrygę, która mogła leżeć u podłoża buntu wagnerowców, i zauważa, że choć teoretycznie władza Putina nie została zachwiana, to jego pozycja znacząco osłabła. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że opuściły Moskwę ważne postacie, takie jak Miedwiediew, co może mieć wpływ na przyszłość Rosji i jej kierunek polityczny.
Konsekwencje rebelii wagnerowców nie są jeszcze w pełni znane. Ważne będzie, jak zostanie zrealizowane porozumienie o zakończeniu buntu i czy wszyscy z niego się wywiążą. Warto również zastanowić się, jak Kreml i ministerstwo obrony zareagują na obecność wagnerowców oraz czy sami najemnicy będą współpracować.
Analiza ISW rzuca nowe światło na wydarzenia w Rosji i daje do myślenia na temat stabilności i przyszłości tego mocarstwa nuklearnego. Pozycja Putina i jego otoczenia została osłabiona, a sytuacja w kraju budzi duże zaniepokojenie na arenie międzynarodowej. Czas pokaże, jak te wydarzenia wpłyną na dalszy rozwój sytuacji politycznej w Rosji i jej relacje z resztą świata.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!