Reklama

Program „Aktywny Rodzic” po roku działania. Ile rodzin skorzystało z babciowego?


Minął rok od uruchomienia programu „Aktywny Rodzic”, który miał wesprzeć opiekunów najmłodszych dzieci w łączeniu życia rodzinnego z aktywnością zawodową. Z tej okazji premier Donald Tusk wraz z wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandrą Gajewską odwiedzają dziś (26 września) samorządowy żłobek „Grójmisie” w Grójcu, aby podsumować dotychczasowe efekty polityki prorodzinnej.


Program, często nazywany „babciowym”, obejmuje dzieci w wieku od 12 do 35 miesięcy i został zbudowany na trzech filarach pomocy.

Trzy filary wsparcia dla rodziców

Rodzice, którzy decydują się zatrudnić nianię, mogą liczyć na miesięczne świadczenie w wysokości 1500 zł, a w przypadku dzieci z niepełnosprawnościami kwota ta wzrasta o dodatkowe 400 zł. Alternatywą jest dofinansowanie pobytu malucha w żłobku lub klubie dziecięcym – państwo przeznacza na ten cel do 1500 zł miesięcznie na dziecko.

Z kolei opiekunowie, którzy wybierają pozostanie z dzieckiem w domu, mogą otrzymać 500 zł miesięcznie. Warto zaznaczyć, że wszystkie te formy wsparcia są niezależne od programu 800 plus, który nadal obowiązuje.

Wyrównywanie szans i likwidacja „białych plam”

Rząd podkreśla, że dzięki programowi udało się rozszerzyć dostęp do opieki instytucjonalnej w gminach, które dotąd były jej pozbawione.

Jak wskazano na stronie Kancelarii Premiera:
„Dzięki temu likwidujemy białe plamy – w gminach, w których nie ma instytucjonalnej opieki dla dzieci do lat 3, zapewniamy dostęp do żłobków i klubików dziecięcych.”

Popularność programu i jego efekty finansowe

Każdego miesiąca w ramach „Aktywnego Rodzica” wypłacanych jest ponad 300 tysięcy świadczeń. Największym zainteresowaniem cieszy się dofinansowanie pobytu dzieci w żłobkach – ten rodzaj wsparcia stanowi niemal połowę wszystkich wniosków.

Od października 2024 roku do lipca bieżącego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał rodzinom w ramach programu ponad 3,8 miliarda złotych.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do