
W 86. rocznicę agresji ZSRR na Polskę premier Donald Tusk wziął udział w uroczystościach w Wytycznie na Lubelszczyźnie. To właśnie tam we wrześniu 1939 roku doszło do jednego z ostatnich starć polskich żołnierzy z sowieckim najeźdźcą.
Szef rządu oddał hołd poległym, składając wieniec na cmentarzu żołnierzy Zgrupowania Korpusu Ochrony Pogranicza.
Podczas wystąpienia premier zwrócił uwagę na szczególną rolę, jaką w dzisiejszej sytuacji odgrywa Wojsko Polskie i formacje odpowiedzialne za ochronę granic. – Chciałbym, żeby polscy żołnierze, oficerowie, piloci i straż graniczna mieli pełne zaufanie do państwa. Bezpieczeństwo Polski będzie większe, jeśli to zaufanie będzie działało w obie strony – podkreślił.
Według Tuska Polska będzie silna i odporna na zagrożenia tylko wtedy, gdy żołnierze będą pewni, że stoją za nimi zarówno państwo, jak i całe społeczeństwo.
Premier odniósł się również do ostatnich naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Zaznaczył, że incydenty te miały na celu nie tylko militarną prowokację, ale przede wszystkim wywołanie chaosu i podziałów w społeczeństwie.
– Nie możemy pozwolić, aby Polacy kłócili się o kwestie związane z bezpieczeństwem. Jeśli damy się podzielić, Kreml odniesie zwycięstwo – tak jak 86 lat temu – przestrzegał Tusk.
Szef rządu podkreślił, że lekcja historii zobowiązuje do solidarności wobec współczesnych wyzwań. „Polska będzie niezwyciężona wtedy, kiedy będzie zjednoczona” – powiedział.
W jego ocenie jedność społeczeństwa i państwa to najlepsza odpowiedź na próby destabilizacji podejmowane przez Rosję.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie