
W środę w Pekinie doszło do rozmów dwustronnych między przywódcą Rosji Władimirem Putinem a liderem Korei Północnej Kim Dzong Unem. Spotkanie odbyło się w państwowej rezydencji Diaoyutai, tuż po uroczystej defiladzie z okazji 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej, na którą obu przywódców zaprosiły władze Chin.
Podczas rozmów Kim zapewnił, że traktuje współpracę z Moskwą jako „bohaterski obowiązek”. Jak podkreślił, będzie gotów zrobić wszystko, co możliwe, by wspierać Rosję w trudnym czasie. Dodał również, że relacje między Koreą Północną a Rosją znacznie się zacieśniły od momentu podpisania paktu o partnerstwie strategicznym w czerwcu ubiegłego roku.
Putin pochwalił odwagę i poświęcenie żołnierzy północnokoreańskich, którzy walczyli u boku sił rosyjskich w obwodzie kurskim. W sierpniu 2024 roku region ten został na krótko zajęty przez wojska ukraińskie, jednak obecnie Kijów nie utrzymuje tam znaczących pozycji.
Według południowokoreańskiej Narodowej Służby Wywiadowczej (NIS), w ubiegłym roku Pjongjang wysłał do Rosji około 15 tysięcy żołnierzy i dużą ilość uzbrojenia.
NIS poinformował również, że do tej pory w działaniach bojowych zginęło około 2 tysięcy północnokoreańskich wojskowych.
Spotkanie Putina i Kima trwało około dwóch i pół godziny. Na jego zakończenie rosyjski przywódca zaprosił lidera Korei Północnej do złożenia wizyty w Rosji. Kim odpowiedział, że do kolejnego spotkania dojdzie „wkrótce”.
To pierwsza wizyta Kima w Pekinie od czasu objęcia władzy w 2011 roku, na której nie pełnił on roli głównego gościa. Po raz pierwszy też liderzy Rosji, Korei Północnej i Chin uczestniczyli w tym samym wydarzeniu.
Obserwatorzy międzynarodowi zwracają uwagę, że spotkanie w Pekinie może być wstępem do szerszych konsultacji.
Nie wyklucza się zarówno rozmowy Kima z Xi Jinpingiem, jak i ewentualnych negocjacji w formacie trójstronnym z udziałem Putina. Taki rozwój wydarzeń mógłby mieć istotne znaczenie dla geopolityki w regionie Azji i dla równowagi sił na świecie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie