Reklama

Sejm zaostrza kary dla posłów za nieobecności. Za wagary stracą wiele pieniędzy

Sejm wprowadza nowe, surowsze zasady dla parlamentarzystów, którzy nie uczestniczą w posiedzeniach bez usprawiedliwienia. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że posłowie mogą teraz stracić nawet 90 proc. swojej pensji za opuszczanie obrad.

Wielu posłów nagminnie opuszcza posiedzenia Sejmu, a nawet głosowania. Ich nieobecność nie wynika z powodu uczestnictwa w posiedzeniach komisji sejmowych, za które pobierają dodatkowe wynagrodzenie, a ze zwykłego lenistwa. 

Koniec z sejmowymi "wagarami"

Szymon Hołownia podkreślił, że nowe przepisy mają zapewnić większą dyscyplinę wśród parlamentarzystów. – Zaostrzamy kary za sejmowe wagary – napisał lider Polski 2050 w mediach społecznościowych.

Nowe regulacje oznaczają, że posłowie, którzy bez ważnego powodu nie stawią się na posiedzeniu Sejmu, poniosą poważne konsekwencje finansowe. Ich wynagrodzenie może zostać obniżone nawet o 90 procent, co ma skłonić ich do bardziej odpowiedzialnego wykonywania obowiązków.

Sprawiedliwe zasady dla wszystkich partii

Hołownia zaznaczył, że nowe przepisy będą dotyczyć wszystkich parlamentarzystów, niezależnie od ich przynależności partyjnej.

– Nieusprawiedliwiona nieobecność w pracy w końcu będzie surowo karana. Zasady będą sprawiedliwe i równe dla lewicy, centrum i prawicy – zapewnił marszałek Sejmu.

Zmiany te mają na celu poprawę efektywności prac Sejmu oraz zwiększenie odpowiedzialności posłów wobec wyborców.

Dlaczego zaostrzono kary dla posłów za nieobecność w Sejmie?

Wielu wyborców krytykowało dotychczasowy brak konsekwencji wobec parlamentarzystów, którzy regularnie opuszczali posiedzenia. Pomimo wysokich uposażeń, część posłów pojawiała się na sali plenarnej jedynie sporadycznie. Nowe przepisy mają ukrócić tę praktykę i wymusić większą frekwencję podczas głosowań i debat.

Zaostrzenie kar może wywołać dyskusję wśród posłów, zwłaszcza tych, którzy do tej pory korzystali z luźniejszych zasad rozliczania obecności. Jednak dla wyborców może to być sygnał, że politycy muszą traktować swoją pracę tak samo poważnie jak obywatele zatrudnieni na etatach.

Czy nowe przepisy faktycznie wpłyną na lepszą frekwencję w Sejmie? Czas pokaże, ale na pewno oznaczają koniec pobłażania dla nieobecności bez uzasadnienia.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: Polskie Radio Aktualizacja: 14/03/2025 15:21
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do