
W środę w Sejmie odbyła się debata nad wotum zaufania dla rządu, w której udział wzięło aż 267 posłów zgłaszających pytania do premiera Donalda Tuska. To absolutny rekord w historii obrad – poinformował marszałek Szymon Hołownia.
Zgodnie z regulaminem Sejmu, debata dotyczy wyłącznie pytań kierowanych do Prezesa Rady Ministrów i jego odpowiedzi.
Posłanka Lewicy Dorota Olko wskazała na problem spekulacyjnego flippingu mieszkań, który zdaniem jej formacji destabilizuje rynek nieruchomości i pogłębia kryzys mieszkaniowy.
Pytała premiera, jakie działania rząd planuje w tej sprawie, przypominając, że Lewica już wcześniej proponowała konkretne rozwiązania, które nie zostały podjęte przez Ministerstwo Finansów.
Joanna Kluzik-Rostkowska (KO) podniosła kwestię narastającego zagrożenia bezpieczeństwa narodowego, wskazując na trwającą wojnę w Ukrainie i wzrost działań hybrydowych. Pytała, jakie realne kroki podjął rząd w obliczu nowych wyzwań geopolitycznych.
Aleksandra Leo z Polski 2050-TD skupiła się na problemie upolitycznienia mediów publicznych. Przypomniała o obietnicy ich depolityzacji i zapytała, kiedy projekt ustawy trafi pod obrady. Jej zdaniem planowany termin uchwalenia – lipiec – może być nierealny.
Poseł PiS Przemysław Czarnek zaatakował rząd za politykę edukacyjną. Przypomniał kontrowersyjną wypowiedź Barbary Nowackiej dotyczącą Auschwitz oraz likwidację „programów godnościowych”. Wezwał premiera do dymisji, zarzucając mu brak honoru.
Poseł PSL-TD Tadeusz Samborski apelował o podjęcie działań ws. ekshumacji ofiar ludobójstwa na Kresach Wschodnich, przypominając o obowiązku wobec historii. Maciej Konieczny (Razem) żądał odpowiedzi na pytania dotyczące działań rządu wobec sytuacji w Strefie Gazy, domagając się bardziej wyrazistego stanowiska Polski.
Z kolei Bartłomiej Pejo (Konfederacja) pytał, czy rząd planuje zamknięcie kopalń i podporządkowanie się polityce klimatycznej UE, nazywając ją „wariacką”.
Do końca debaty pozostało jeszcze 186 zgłoszonych pytań. Każdy poseł ma minutę na zadanie pytania, co oznacza, że dyskusja może potrwać jeszcze wiele godzin. Premier Donald Tusk stara się odpowiadać na pytania blokami tematycznymi, co spotyka się z mieszanymi reakcjami ze strony opozycji.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie