
Trump grozi przeciwnikom - chce ich pozamykać. W wywiadzie udzielonym dla prawicowego nadawcy BlazeTV, Trump zapowiedział, że jeśli wróci do Białego Domu, będzie "zamykał" przeciwników politycznych, twierdząc, że nie będzie miał innego wyboru. To oświadczenie padło w odpowiedzi na pytanie o brak działania wobec swojej konkurentki z 2016 roku, Hillary Clinton.
Wcześniej Trump obiecał podczas kampanii wyborczej, że podejmie działania przeciwko Clinton, ale ta obietnica nie została spełniona. W wywiadzie dla Blaze TV prowadzący przypomniał to zobowiązanie, a były prezydent odpowiedział, że "nie ma innego wyboru, bo oni robią to nam". To skierowało uwagę na ewentualne działania represyjne w przypadku powrotu do władzy.
Obecnie Donald Trump stoi przed wieloma zarzutami prawno-karnymi, w tym próby unieważnienia wyników wyborów oraz inne przestępstwa. Liczba zarzutów wynosi 91, a procesy są zaplanowane na przyszły rok. O ile zostałby skazany za wszystkie te przestępstwa, mógłby grozić mu ogromny wyrok składający się z 641 lat więzienia, według obliczeń dziennika "Politico". Innym źródłem, "Forbes", podaje nawet wyrok 717 lat w przypadku skazania za wszystkie zarzuty.
Pomimo tych kontrowersji, wyniki sondaży przedwyborczych pokazują, że Trump nadal cieszy się znacznym poparciem wśród republikańskich wyborców. Według badań, aż 58 proc. republikanów wyraża poparcie dla byłego prezydenta, podczas gdy najsilniejszy konkurent, gubernator Florydy Ron DeSantis, uzyskuje jedynie 13 procent poparcia. Trump zdobywa przewagę także w innych sondażach, co sugeruje, że jego kontrowersyjna przeszłość, w tym aresztancka fotografia i postawione zarzuty, nie wpływają na długotrwałe wsparcie wyborców.
Prawybory w USA, które rozpoczną się za mniej niż pół roku, będą kluczowym etapem w wyborach prezydenckich w 2024 roku. To wtedy zostanie wybrany oficjalny kandydat danej partii, a poparcie republikańskich wyborców dla Trumpa sugeruje, że będzie on nadal odgrywał istotną rolę w politycznym krajobrazie Stanów Zjednoczonych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!