
Wicepremier i lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz w czwartkowej rozmowie na antenie Polsat News wyraźnie zarysował potrzebę przekształcenia i poszerzenia formuły Trzeciej Drogi, koalicji tworzonej obecnie przez PSL i Polskę 2050.
Zdaniem lidera ludowców, fundamentem tej politycznej odnowy powinna być wolność gospodarcza i wsparcie dla przedsiębiorczości, które jego zdaniem najbardziej łączą środowiska tej formacji i są zgodne z oczekiwaniami jej elektoratu.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że mimo niesatysfakcjonującego wyniku Szymona Hołowni w pierwszej turze wyborów prezydenckich (4,99 proc.), projekt Trzeciej Drogi nie kończy się, a wręcz przeciwnie – potrzebuje nowego impulsu.
„Uważam, że trzeba odświeżyć Trzecią Drogę, dać jej nowe tchnienie i zbudować to na bazie wolności gospodarczej, spraw związanych z przedsiębiorczością” – podkreślił szef PSL. Jego zdaniem to właśnie te wartości mogą przyciągnąć wyborców z małych miejscowości i dawnych miast wojewódzkich, dla których samodzielność ekonomiczna i lokalna inicjatywa mają ogromne znaczenie.
W wypowiedzi Kosiniaka-Kamysza wyraźnie wybrzmiała potrzeba przesunięcia akcentów w działalności koalicji. Jak zaznaczył, Trzecia Droga nie wystarczająco wyraźnie eksponowała dotąd swoje gospodarcze priorytety, które – jego zdaniem – powinny stanowić oś nowego etapu jej rozwoju.
„Jaka jest wartość, która bezapelacyjnie nas łączy? To jest wolność gospodarcza, to jest przedsiębiorczość” – mówił polityk. Dodał również, że osoby związane z tym obszarem powinny być wysuwane na pierwszy plan w działaniach i przekazie ugrupowania.
Komentując wynik Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich, Kosiniak-Kamysz przyznał, że oczekiwania były większe, ale nie należy tego wyniku bagatelizować. Jak stwierdził, głosy oddane na Hołownię mogą odegrać kluczową rolę w rozstrzygnięciu drugiej tury.
„Ten milion głosów zdecyduje o tym, kto będzie prezydentem” – podkreślił, odpierając sugestie o końcu kariery politycznej Hołowni.
Kosiniak-Kamysz odniósł się również do atmosfery w całej koalicji rządzącej, wskazując, że z perspektywy wyborców zbyt często widoczne były konflikty i brak spójności, co – jak zaznaczył – było źródłem frustracji społecznej.
„Bardzo denerwujący był dla wyborców fakt, że częściej widać było w niej spory, niż jedność. Z tego wyciągam wnioski” – zapowiedział, nie wykluczając zmian stylu komunikacji i współpracy w ramach rządu.
Choć Kosiniak-Kamysz nie przedstawił jeszcze szczegółowego planu reorganizacji koalicji, jego zapowiedzi sugerują, że Trzecia Droga może zostać otwarta na nowe środowiska, szczególnie te związane z biznesem i samorządami. Może to oznaczać nie tylko rozszerzenie personalne, ale również przesunięcie ideowe w kierunku programów prorozwojowych i probiznesowych.
O przyszłości tej formacji zapewne więcej usłyszymy po zakończeniu trwającej kampanii prezydenckiej. Na razie jednak polityczny kierunek, który wyznaczył Kosiniak-Kamysz, stawia na spójność, pragmatyzm i gospodarczą wolność jako klucz do utrzymania znaczenia Trzeciej Drogi w polskim życiu publicznym.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie