Reklama

Wiceminister Andrzej Szejna odchodzi z MSZ. W tle alkoholizm i brak certyfikatu bezpieczeństwa


W czwartek, 31 lipca, w Ministerstwie Spraw Zagranicznych ma odbyć się oficjalne pożegnanie wiceministra Andrzeja Szejny – przekazał w środowym wywiadzie dla TVN24 wiceszef MSZ Marcin Bosacki. Informacja ta potwierdza wcześniejsze doniesienia o odejściu Szejny ze stanowiska.


Zamieszanie wokół przyszłości polityka trwało od kilku miesięcy. Już wcześniej – w rozmowie na antenie TOK FM – o planowanym rozstaniu z resortem informował wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.

Urlop, zarzuty i utrata zaufania

Andrzej Szejna nie pełnił swoich obowiązków od końca marca. Jak informowały media, jego nieobecność była związana z problemami natury prawnej, w tym z prowadzonym postępowaniem prokuratorskim dotyczącym nieprawidłowości przy rozliczaniu tzw. kilometrówek – służbowych podróży odbywanych prywatnym samochodem.

W tym samym czasie pojawiły się także doniesienia o tym, że Szejna nie został pozytywnie zweryfikowany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Mimo tego uzyskał czasowy dostęp do dokumentów ściśle tajnych, decyzją szefa MSZ, Radosława Sikorskiego.

Z formalnego punktu widzenia Szejna nadal pozostaje wiceministrem, jednak jego odejście jest już przesądzone.

Przetasowania po rekonstrukcji rządu

W ostatnich dniach premier Donald Tusk ogłosił zmiany w strukturze rządu, zapowiadając m.in., że Radosław Sikorski poza funkcją ministra spraw zagranicznych, obejmie również stanowisko wicepremiera ds. całokształtu polityki zagranicznej, w tym europejskiej. To oznacza reorganizację w obrębie MSZ oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Dotąd sprawami unijnymi zajmował się Adam Szłapka, który przeszedł do roli rzecznika rządu. Kompetencje europejskie były osadzone w KPRM, jednak – jak sugeruje Bosacki – prace nad ich włączeniem do struktury MSZ są już zaawansowane.

Nowa osoba ds. europejskich? Decyzja wkrótce

Bosacki przyznał, że rozważane jest utworzenie osobnego stanowiska wiceministra odpowiedzialnego za sprawy europejskie. Jak zaznaczył, resort dysponuje obecnie dwiema osobami „w schedzie po ministrze Szłapce”, co może oznaczać, że jedna z nich obejmie nowy zakres obowiązków.

Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się Magdalenę Sobkowiak-Czarnecką, która pełni funkcję wiceministry w KPRM. To ona nadzorowała przygotowania Polski do przewodnictwa w Radzie UE, przypadającego na pierwszą połowę 2025 roku.

Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie premier. Jak zapowiada Bosacki, ma to nastąpić w ciągu najbliższych dni.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do