
Włamanie na konto ambasadora USA. Operacja szpiegowska, która miała miejsce na początku tego miesiąca, była zdaniem ekspertów związana z setkami tysięcy indywidualnych e-maili pracowników rządu USA. Chociaż dokładne szczegóły ataku nie zostały ujawnione, jest jasne, że cyberprzestępcy mieli na celu uzyskanie poufnych informacji z kont dyplomatów i innych ważnych członków administracji USA.
"Wall Street Journal" skontaktował się z Departamentem Stanu w celu potwierdzenia naruszenia kont obu dyplomatów, jednak władze odmówiły podania szczegółów, informując, że trwa obecnie dochodzenie w sprawie chińskiej operacji szpiegowskiej.
Ambasada Chin w Waszyngtonie nie odpowiedziała na prośbę "WSJ" o komentarz w tej sprawie, ale wcześniej chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odrzuciło oskarżenia, określając je jako "dezinformację".
Firma Microsoft, znana producenta oprogramowania i usług, ujawniła w zeszłym tygodniu, że padła ofiarą ataku chińskich hakerów. Cyberprzestępcy złamali jeden z kluczy cyfrowych Microsoftu i wykorzystali lukę w kodzie do kradzieży wiadomości e-mail z agencji rządowych USA oraz innych klientów korporacji.
Atak na konta dyplomatów i pracowników rządu USA jest kolejnym dowodem na rosnące zagrożenie cybernetyczne, z jakim zmaga się współczesny świat. Agresywne działania takie jak te są szczególnie niepokojące, gdy wpływają na relacje międzynarodowe oraz bezpieczeństwo narodowe. Organizacje rządowe oraz prywatne muszą podjąć dalsze wysiłki w celu ochrony swoich systemów przed takimi atakami i współpracować na międzynarodowym poziomie w celu zwalczania cyberprzestępczości i zagrożeń związanych z działaniami szpiegowskimi.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!