
W Wilnie, stolicy Litwy, trwa głosowanie w wyborach prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Jedyny lokal wyborczy na terenie Litwy mieści się w budynku Ambasady RP. Jak poinformował przewodniczący komisji wyborczej nr 179, Piotr Maciej Poźlewicz, udział w głosowaniu zgłosiło ponad 400 obywateli Polski.
— „Wybory przebiegają bardzo spokojnie, zgodnie z zakładanym planem” — powiedział Poźlewicz w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
W wyborach w Wilnie biorą udział przede wszystkim obywatele RP mieszkający tu na stałe, a także osoby przebywające tymczasowo — w związku z pracą, służbą, działalnością duszpasterską czy pobytem turystycznym. Frekwencję zwiększają także turyści z Polski, którzy postanowili skorzystać z możliwości głosowania za granicą.
— „Dzisiaj w pewnym momencie przyjechała autokarem cała wycieczka z Polski, 70 osób z zaświadczeniami o prawie do głosowania” — dodał przewodniczący komisji.
Choć na Litwie mieszka około 200 tysięcy osób narodowości polskiej, to większość z nich nie bierze udziału w polskich wyborach prezydenckich. Wynika to z faktu, że Litwa nie uznaje podwójnego obywatelstwa. Polacy, którzy mają wyłącznie litewski paszport, nie posiadają prawa głosu w polskich wyborach.
Lokal wyborczy w Wilnie będzie otwarty do godziny 21 czasu litewskiego, czyli do 20 czasu polskiego. Do tego momentu każdy uprawniony obywatel RP może oddać swój głos na jednego z trzynastu kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta.
Wybory w stolicy Litwy przebiegają w spokojnej atmosferze, a członkowie komisji podkreślają dobrą organizację i wysoką kulturę uczestników.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie