Reklama

Wywiad Iranu atakuję kampanię Trumpa. Nielegalne dokumenty i cyberataki

Najnowsze doniesienia wskazują, że irańskie służby specjalne podjęły próby wpłynięcia na nadchodzące wybory prezydenckie w USA, tworząc fałszywe informacje i włamując się na konta osób związanych z kampaniami wyborczymi. Rzecznik irańskiej misji przy ONZ zapewnił, że ich zdolności cybernetyczne są obronne i proporcjonalne do zagrożeń.

Najnowsze doniesienia na temat prób ingerencji w nadchodzące wybory prezydenckie w USA rzucają nowe światło na działania państw trzecich. Jak poinformował rzecznik kampanii Donalda Trumpa, dokumenty mające wpływ na wybory zostały nielegalnie zdobyte przez podmioty zagraniczne wrogie Stanom Zjednoczonym.

Według raportu opublikowanego przez firmę Microsoft, irańskie służby specjalne podjęły kroki mające na celu wpłynięcie na amerykański proces wyborczy, tworząc fałszywe informacje i próbując włamać się na konta kluczowych osób związanych z kampaniami wyborczymi.

Reakcja Iranu na raport Microsoftu

Oskarżenia o cybernetyczne zagrożenia z Iranu spotkały się z oficjalnym stanowiskiem irańskiej misji przy ONZ, które zapewniało, że ich zdolności cybernetyczne mają charakter wyłącznie obronny. W piątek, w reakcji na raport Microsoftu, przedstawiciel misji stwierdził, że działania Teheranu są proporcjonalne do zagrożeń, z jakimi mierzy się kraj.

Przypomniano również, że relacje między Iranem a administracją Trumpa były napięte, zwłaszcza po eliminacji irańskiego dowódcy wojskowego Kasema Sulejmaniego w 2020 roku i wycofaniu się USA z porozumienia nuklearnego.

Odpowiedź USA na zagrożenia

W świetle ostatnich odkryć Stany Zjednoczone zdecydowały się na zwiększenie środków ochronnych wokół Donalda Trumpa, szczególnie po doniesieniach o możliwym zamachu na jego życie.

Informacje te, jak również wcześniejsze doniesienia o próbie zamachu w Pensylwanii, zbiegły się czasowo z publikacją raportu, co dodatkowo zwiększa obawy o bezpieczeństwo byłego prezydenta.

Pod koniec ostatniego miesiąca wysoko postawiony funkcjonariusz wywiadu ujawnił, że zarówno Teheran, jak i Moskwa mają swoje preferencje co do kandydatów na prezydenta USA. Z jednej strony Rosja stara się torpedować kandydatów demokratów, z drugiej Iran wydaje się być przeciwny republikanom, co stanowi kolejny wymiar globalnej rywalizacji wpływów na amerykańską politykę.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: RMF 24
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do